Znani z przejmowania roszczeń do kamienic przedsiębiorca Maciej M. i jego syn Maksymilian M., zostali dziś rano zatrzymani przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Łącznie w ciągu ostatnich kilkunastu godzin zatrzymano już osiem osób.
Początkowo CBA podało informację, że dokonano zatrzymania siedmiu osób, w tym trzech adwokatów. Potem skorygowano, że w rękach funkcjonariuszy znajduje się osiem osób, co potwierdził też na konferencji prasowej minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro. Działania służb odbyły się „w związku z tzw. dziką reprywatyzacją nieruchomości w Warszawie, w tym działki przy Pałacu Kultury i Nauki”.
Jaka jest przyczyna zatrzymania? Prokuratura Krajowa uważa, że są oni zamieszani w nieprawidłowości przy reprywatyzacji nieruchomości przy ul. Królewskiej 39, przy samym Pałacu Kultury oraz przy ul. Twardej 8 i 10. Reprywatyzacja tych ostatnich budynków doprowadziła do zamknięcia jednego z gimnazjów. Śledczy szacują, że łączne szkody powstałe na skutek działalności zatrzymanych to co najmniej 46,1 mln zł. Poszkodowani to Skarb Państwa, lokatorzy i spadkobiercy właścicieli nieruchomości.