Francuscy kierowcy protestowali dziś przeciwko zmianom w kodeksie pracy, które ułatwią zwalnianie pracowników. Ciężarówki blokowały dojazd do kilku magazynów paliwa oraz do rafinerii.
Francuska reforma kodeksu pracy wdrażana jest bez parlamentarnego głosowania, za pomocą dekretów. Będzie mieć ważkie skutki dla pracowników, gdyż po zmianach będzie można ich zwalniać i zatrudniać na uproszczonych zasadach. Wspólny protest przeciwko niej przygotowały konferencje pracownicze – Generalna Konfederacja Pracy oraz Siła Robotnicza.
Kierowcy ciężarówek blokowali dzisiaj drogi w kilku rejonach kraju, m.in. na południu – w okolicach Marsylii i Bordeaux oraz przy granicy francusko-belgijskiej. Ponadto uniemożliwiali dojazd do rafinerii i dużych magazynów paliw. Na stacjach benzynowych powstawały ogromne korki. Na prawie 150 stacjach paliwa zabrakło, ponad dwieście innych w ciągu dnia oferowało już tylko niektóre rodzaje paliwa i oleju napędowego.
#Greveroutiers : la mobilisation se poursuit, les syndicalistes n'entendent pas baisser les bras
➡️ https://t.co/TkszZBngNu pic.twitter.com/nhwf7VWlIw— CNEWS (@CNEWS) 26 września 2017
Związki zawodowe zamierzają protestować również jutro, chociaż na ich apel o udział w proteście odpowiedziało mniej kierowców, niż się spodziewano.