Państwowy moloch z rekordowym zyskiem. Pracownicy upominają się o swoje
PN
Nagrody w wysokości od 1,5 do 2 tysięcy złotych domagają się związki zawodowe zrzeszające pracowników PKN Orlen. Pracownicy nie wyobrażają sobie, by władze spółki nie podzieliły się z nimi prawie czteromiliardowym zyskiem, wypracowanym w pierwszym półroczu.
3,8 miliarda złotych – tyle wyniósł zysk netto PKN Orlen w pierwszej połowie 2017 roku. To rekordowy wynik w historii spółki. W związku z tym do prezesa koncernu Wojciecha Jasińskiego wpłynęło pismo od trzech największych centrali, w którym zawarte są oczekiwania gratyfikacyjne.
– Wyniki firmy są bardzo dobre. Nie wiemy jeszcze, jak będzie wyglądał czwarty kwartał. Bierzemy oczywiście pod uwagę, że po dobrym okresie firmie może pójść gorzej. Mamy jednak nadzieję, że cały rok zamkniemy na dużym plusie. Stąd nasze pismo z prośbą o podzielenie się zyskiem. Pracowali na niego zarówno prezesi, jak i pracownicy. Byłoby bardzo miłe, gdyby pracodawca przychylił się do naszej propozycji – mówi Ryszard Maliszewski, przewodniczący Międzyzakładowego Branżowego Związku Zawodowego (MBZZ), wchodzącego w skład OPZZ.Warto podkreślić, że żądania strony pracowniczej nie stanowiłby szczególnego obciążenia dla budżetu spółki. Związkowcy chcą bowiem jednorazowych premii, których łączny koszt to od 7 do 9 mln zł, czyli zaledwie ok. 0,2 proc. ogólnego zysku z pierwszego półrocza.