Prezydent Stanów Zjednoczonych Trump od rana zalewa dziś Twittera wpisami uprzedzającymi Rosję przed napaścią jego kraju na Syrię, który miałby być karą za sygnalizowany przez Al-Kaidę atak chemiczny w okupowanym przez dżihadystów z Armii Islamu mieście Duma we Wschodniej Gucie pod Damaszkiem. Oskarżonym jest wojsko syryjskie. Trump napisał m.in., że stosunki Ameryki z Rosją są „gorsze niż w czasach zimnej wojny”.
Tymczasem europejscy sojusznicy Waszyngtonu – Francja i Wielka Brytania, w oczekiwaniu ostatecznej decyzji amerykańsko-izraelskiej zaczęły nieco niuansować swoje początkowo bezwarunkowe poparcie dla Trumpa. Pierwsze rysy na koalicji antysyryjskiej wystąpiły po amerykańskich groźbach ataku skierowanych przeciw Rosji , która na prośbę Syryjczyków pomaga tam w walce z Państwem Islamskim, Armią Islamu i Al-Kaidą.
Prezydent Francji Emmanuel Macron sprecyzował wczoraj bardzo wyraźnie, że jego kraj nie ma zamiaru „w żadnym wypadku” atakować sojuszników Syrii, tj. stacjonujących tam oddziałów rosyjskich i irańskich, a jedynie syryjskie „zdolności chemiczne”, nie wyjaśniając jednak, co ma na myśli.
Wbrew początkowej pozycji Francji, która podobnie jak administracja amerykańska „nie miała wątpliwości”, co do sprawców rzekomego ataku chemicznego, Macron użył też nagle trybu warunkowego, jeśli chodzi o sam atak na Syrię. Decyzję ma podjąć „w najbliższych dniach”.
Autorką największej sensacji jest jednak brytyjska premier Theresa May, która według The Times, nie chce już oskarżać Rosji i Syrii bez dowodów. Na razie nie wiadomo, co wpłynęło na tę niebywałą zmianę stanowiska. May miała w rozmowie z Trumpem oczywiście w całości poprzeć jego zamiary, ale jednocześnie wolałaby – według tych doniesień – poczekać na rozwój sytuacji. Znajdujące się w Wielkiej Brytanii Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka do tej pory nie potwierdziło zaistnienia ataku chemicznego w Dumie.
Syria i Rosja mu zaprzeczają, zwróciły się do ONZ o przeprowadzenie śledztwa. Sytuacja w regionie jest bardzo napięta. Wojska syryjskie i rosyjskie w Syrii postawiono w stan gotowości bojowej.