Były prezydent USA został uznany przez studentów z 37 krajów świata za jednego z największych złoczyńców w historii ludzkości. Niesławny „Dablju” uplasował się na czwartym miejscu w rankingu sporządzonym na podstawie opinii 7000 młodych obywateli.
Badanie zostało przeprowadzone m.in. na uniwersytetach w USA, Argentynie, Pakistanie, Korei Południowej, USA i we Włoszech. Na pierwszym etapie studenci mieli wskazać postacie, które ich zdaniem najmocniej wpłynęły na przebieg dziejów cywilizacji. Po wyłonieniu grupy 40 najczęściej powtarzających się nazwisk, badani zostali poproszeni o ocenienie ich w skali 1-7; gdzie 1 było oceną jednoznacznie pozytywną, a 7 oznaczało skrajne zło.
Okazało się, że do najgorzej ocenianych postaci należy George W. Bush. Studenci uznali, że tylko Adolf Hitler, Osama ben Laden i Saddam Husajn zapisali bardziej haniebną kartę od polityka odpowiedzialnego m.in. za napaść na Irak i Afganistan, destabilizację polityczną na Bliskim Wschodzie, stworzenie nielegalnego więzienia w Guantanamo i rozpętanie wojen, które pochłonęły miliony istnień. Na kolejnych miejscach znaleźli się m.in. Józef Stalin, Mao Zedong, Saladyn i Czyngis-chan.
Na drugim biegunie sympatii badanych, wśród uznanych za najwybitniejsze jednostki uplasowali się m.in. Albert Einstein, Matahma Gandhi, Martin Luther King i Nelson Mandela.