Na warszawskim Cmentarzu Powązkowskim odbył się dziś pogrzeb Zygmunta „Łupaszki” Szendzielarza, dowódcy tzw. „Brygady Śmierci” Armii Krajowej, która podczas II Wojny Światowej operowała głównie na terytorium wilenszczyzny. Na uroczystościach stawiły się czołowe osobistości dzisiejszej polityki, z prezydentem na czele. Andrzej Duda mówił z uznaniem „bohaterstwie i niezłomności” Szendzielarza, a Antoni Macierewicz zaznaczył, że źródłem jego antykomunistycznej determinacji „była wiara w Chrystusa i tradycja narodowa”. Co ciekawe, minister obrony z pełnym przekonaniem stwierdził, że Łupaszka ostatecznie w starciu z komuną zwyciężył. Jest to oświadczenie nieco zaskakujące, zważywszy na to, że bohater dzisiejszego pogrzebu swój żywot zakończył w więzieniu, skazany na wielokrotną karę śmierci za zbrodnie przeciwko władzy ludowej i mordy ludności cywilnej. Duda, Macierewicz jak i inni przedstawiciele aktualnej władzy nieCzytaj dalej >>>