Site icon Portal informacyjny STRAJK

Strzelanina w Jersey City – kolejna odsłona jankeskiej patologii

Strzelanina w Jersey City, kadr z YouTube

„Zabawy z bronią” w USA się nie kończą. Tym razem ofiarami powszechnego dostępu do broni palnej w tym kraju padło sześć osób.

Władze hrabstwa Hudson w stanie New Jersey, w którym położone jest Jersey City podały oficjalne informacje o liczbie zgonów po kilkugodzinnej strzelaninie w jednym z tamtejszych marketów spożywczych. Początkowy bilans ofiar opublikowany przez prokuraturę hrabstwa Hudson wskazywał na jedną ofiarę śmiertelną i trójkę rannych. Media od początku sugerowały jednak wyższą liczbę zabitych.

Do strzelaniny miało dojść, gdy jeden z policjantów chciał wylegitymować sprawcę strzelaniny, ponieważ uznał, że może to być osobnik poszukiwany przez policję. Tym funkcjonariuszem był specjalizujący się w przestępstwach z użyciem broni palnej, 40-letni policjant Joseph Seals. Został zastrzelony jako pierwszy. Do tego incydentu doszło nieopodal cmentarza i synagogi w Jersey City.

Sprawcy zbiegli potem w stronę wielkopowierzchniowego sklepu spożywczego z koszerną żywnością – JC Kosher. Tam zabili jeszcze trzy osoby, a później – podczas interwencji policji – doszło do regularnej strzelaniny.

Agencja Associated Press wskazuje, że supersam z produktami koszernymi jest centralnym punktem, wokół którego toczy się życie rosnącej z roku na rok wspólnoty ortodoksyjnych Żydów, którzy zjeżdżają do Jersey City. Powstaje więc supozycja jakoby działania zamachowców mogły mieć podłoże antysemickie. Policja i lokalne władze jednoznacznie jednak stwierdzają, że motywy działania sprawców nie zostały ustalone. James Shea z Departamentu Bezpieczeństwa Publicznego twierdzi – cytowany przez CNN – że incydent nie miał podłoża terrorystycznego. Lewicowa izrealska gazeta Haaretz zauważa, że wszystkie ofiary były Żydami.

Zostało wszczęte śledztwo; obie osoby, które wywołały strzelaninę poniosły śmierć w trakcie wymiany ognia z funkcjonariuszami policji. Portale społecznościowe piszą, że sprawcami byli młodzi mężczyzna i kobieta. Ich tożsamość nie jest jednak znana lub nie została podana do wiadomości.

O strzelaninie został też powiadomiony Donald Trump, prezydent USA. Zareagował – a jakże – na portalu społecznościowym Twitter: „Zostałem wprowadzony w szczegóły straszliwej strzelaniny, jaka miała miejsce w New jersey. Nasze myśli i modlitwy kierujemy do ofiar oraz ich rodzin w tym ciężkim tragicznym czasie, jaki przeżywają. Będziemy śledzić sytuację i wspomagać lokalne oraz stanowe władze” – napisał.

 

Exit mobile version