Site icon Portal informacyjny STRAJK

Syria: kolejne zwycięstwo dżihadystów. Następnym celem stolica?

Siły Baszara al-Asada poniosły kolejną dotkliwą klęskę. Bojownicy związanej z al-Kaidą organizacji zdobyli miasto Ariha – ostatni bastion rządowych wojsk w położonej na północnym zachodzie kraju prowincji Idlib.

twitter.com/dailystarnews

Porażka wojsk wiernych Asadowi oznacza utratę terytoriów niezwykle istotnych ze strategicznego punktu widzenia. Obecnie islamscy rebelianci z al-Nusry i Państwa Islamskiego (Daisz) mają otwartą drogę na położone na wybrzeżu miasta Latakia i Tartus. Zagrożony jest również Damaszek. Po tym jak w ubiegłym tygodniu wojska Daisz zajęły starożytne miasto Palmira, kolejnym celem może być stolica kraju.

Przywódca Frontu al-Nusra, Abu Mohammed al-Dżulani w wywiadzie dla Al-Jazeery powiedział, że jego organizacja nie prowadzi walki przeciwko siłom państw zachodnich, lecz jej celem jest obalenie reżimu al-Asada. Zapewnił też, że jego ludzie nie podejmą represji wobec zamieszkujących podbitą prowincje mniejszości, w tym ludności kurdyjskiej.

Chwiejąca się w posadach władza al-Asada od początku wojny domowej w Syrii w 2011 roku jeszcze nie była w tak złym położeniu. Obecnie największą nadzieją generałów z Damaszku jest utajony konflikt pomiędzy dwoma największymi ugrupowaniami dżihadystycznymi, które na początku bieżącego roku zawarły taktyczny sojusz. Coraz częściej mówi się jednak, że w obliczu napięć pomiędzy al-Kaidą a Daisz w Afganistanie i rosnącej siły militarnej tej drugiej organizacji na terenie Syrii możliwy jest wariant, w którym Państwo Islamskie spróbuje podporządkować sobie obszary opanowane dotychczas przez Front. Warto również zwrócić uwagę na znaczne różnice w traktowaniu ludności zajętych terenów przez wojska obu grup. Podczas gdy Daisz opiera swoją legitymizację na brutalnym terrorze, Front próbuje raczej zjednać sobie sympatię zmęczonych wojną mieszkańców.

Exit mobile version