Site icon Portal informacyjny STRAJK

Tesco zmienia strategię biznesową, ludzie stracą pracę. Chodzi o dwa tysiące pracowników

Pikieta pracowników Tesco w centrum Silesia w Katowicach/facebook.com/NSZZSolidarnoscTesco

Ponad dwa tysiące pracowników sieci Tesco straci zatrudnienie. Powód? Sieć zamierza zmienić strategię biznesową w Polsce, a to oznacza sprzedaż ośmiu dużych hipermarketów i przekształcanie kolejnych placówek na tzw. hipermarkety kompaktowe.

Sklepy Tesco po zmianach będą zajmować mniejszą powierzchnię, oferować bardziej ograniczony asortyment, a więc także zatrudniać mniej pracowników. Osiem wielkich marketów należących do marki, m.in. w Tychach, Żarach i Rzeszowie, obecnie jest w trakcie sprzedaży.

Działający w Tesco związkowcy z „Solidarności” informują na Facebooku o tym, że zamknięcie czeka również dwa mniejsze sklepy. Chodzi o punkty w Gorzowie Wielkopolskim, Bydgoszczy, Gdyni, Piastowie oraz jeden ze sklepów Tesco w Warszawie.

Firma zapewnia, że osoby objęte zwolnieniami grupowymi, jeśli były dobrymi pracownikami, otrzymają nowe propozycje zatrudnienia, na innym stanowisku. Kluczowe jest jednak sformułowanie „w miarę możliwości” – nie ma raczej wątpliwości, że część pracownic i pracowników czeka bezrobocie. W ostatnich miesiącach Tesco zamykało już sklepy, m.in. w Warszawie, we Wrocławiu, w Lublinie, Krakowie i Gdańsku.

1 sierpnia związkowcy poinformowali o otrzymaniu pisma o zamiarze przeprowadzenia zwolnień grupowych.

– Zmiany te są częścią naszej pracy na rzecz poprawy konkurencyjności biznesu w Polsce i kontynuacją wcześniejszych pozytywnych doświadczeń z dopasowywaniem asortymentu i zmniejszaniem powierzchni największych hipermarketów. Najbliższe tygodnie to dla nas okres pełen wyzwań, wierzę jednak, iż nasi klienci docenią tę zmianę – powiedział w Radiu ZET Martin Behan, dyrektor Tesco Polska.

Exit mobile version