Site icon Portal informacyjny STRAJK

Trwa ”Protest 69”. Kierowcy ciężarówek konsekwentnie blokują drogi. „Robimy do dla dobra wszystkich”

Jak zapowiadali, tak zrobili. Na drogi wyjechali uczestnicy akcji „Protest 69”. Kierowcy ciężarówek od 7.00 do 20.00 będą dziś strajkować po włosku: w terenie zabudowanym nie przekroczą 40 kilometrów na godzinę, a na autostradzie 69.

W całym kraju kierowcy TIR-ów jeżdżą o 10 km wolniej od dopuszczalnej prędkości na danej trasie. To odpowiedź na policyjną akcję TIR. Protest patronatem objęła facebookowa grupa „Kierowcy Ciężarówek®” licząca ponad 17 tys. członków. Kierowcy od dawna postulują całkowite zniesienie zakazów wyprzedzania lub przynajmniej zastąpienie ich zakazami godzinowymi. Są wściekli, że policja w ramach akcji „TIR” uznaniowo karze za „zbyt długi manewr wyprzedzania”. Twierdzą, że nie istnieją żadne przepisy prezyzujące, kiedy dokładnie mamy do czynienia z wykroczeniem. „Jesteśmy traktowani jak skarbonka” – skarżą się. Nie zgadzają się też ze stwierdzeniami policjantów na temat częstych wypadków z powodu nagminnego przekraczania przez nich prędkości. „Samochody ciężarowe pow.3,5t odpowiadały w roku 2017 za 3,4 proc. wszystkich wypadków” – podkreślają.

– Dla mnie ta akcja to jest głupota, jeśli jest możliwość wyprzedzania, to każda ciężarówka powinna się na to zdecydować – mówił o wzmożonych kontrolach policji jeden z uczestników protestu w rozmowie z dziennikarzem Interii na wielkopolskim odcinku autostrady A2. – Takie zakazy trochę męczą, bo niektórzy za wolno jadą. Na parking przyjechałem na oparach, z czasem 4.30 na tachometrze. Ktoś mnie zablokował i musiałbym wyprzedzać, ale niestety nie mogłem, bo jest zakaz. Czasami to wyprzedzanie jest konieczne, bo muszę do parkingu dojechać, a później niektórzy mają pretensje, że mam na koncie przewinienie.

W całej Polsce kierowcy konsekwentnie odmawiają wyprzedzania na drogach dwujezdniowych, co powoduje blokowanie prawego pasa ruchu. W terenie niezabudowanym poruszają się z prędkością 60 kilometrów na godzinę, w zabudowanym – 40.

Uczestnicy akcji przed rozpoczęciem „Protestu 69” opublikowali na swojej facebookowej stronie swoje postulaty. W poście udowadniają, że walczą nie tylko w obronie własnego komfortu pracy, ale działają w interesie bezpieczeństwa wszystkich użytkowników dróg.

– Będziemy przyglądać się jej przebiegowi i oceniać czy ruch pojazdów uczestniczących w akcji jest spójny z regulacjami prawnymi – a w tym przypadku czy zachowania kierowców nie wypełnią znamion tamowania bądź utrudniania ruchu – zapowiadał we wtorek w rozmowie z mediami podinspektor Radosław Kobryś z Biura Ruchu Drogowego Komendy Głównej Policji.

Tymczasem redakcja Wirtualnej Polski publikuje list od jednego z uczestników protestu:

„A zatem dla wszystkich, którzy używają klaksonów i niekoniecznie miłych słów wyprzedzając ciężarówkę, kilka ciepłych zdań:
Nie przejmuj się! Od poniedziałku nie będą już jeździły ciężarówki.
We wtorek możesz sam sobie odebrać gazetę z drukarni.
W środę zjesz wczorajszy chleb.
W czwartek na stacji benzynowej nie będzie już benzyny.
W piątek możesz sam zawieźć śmieci rowerem na wysypisko.
W sobotę polecam spacer pustymi alejkami w supermarkecie.
W niedzielę możesz spać długo – piwo w pubie skończyło się tak jak wszystko.
W poniedziałek nie musisz już pracować, bo nie masz potrzebnych do pracy materiałów.
Pięknego dnia życzy Ci Twój kierowca ciężarówki!
Ps. Dopóki nie będzie można wysyłać jabłek e-mailem, musimy wspólnie dzielić drogę. Pozdrawiam”.

Exit mobile version