Site icon Portal informacyjny STRAJK

Jak zostałem „oszalałym lewakiem”

Przyszły szef MSZ Witold Waszczykowski, powiedział po zamachach w Paryżu, że od rana słyszy „dyskusje oszalałego lewactwa”, które twierdzi że to „my jesteśmy winni, że państwa zachodnie są winne”. „To jest ślepa uliczka. Biczowanie się to jest ta pedagogika wstydu, iż nasze społeczeństwo, nasza cywilizacja jest ułomna” – dodał. Nie wiem, kogo dokładnie przyszły minister miał na myśli mówiąc „my”. Jeżeli przez „my”, Waszczykiewicz rozumiał elity rządzące Globalną Północą na przestrzeni dziejów, trudno nie przyznać racji „oszalałemu lewactwu”, o ile w ogóle istnieje ono w Polsce gdziekolwiek poza wyobraźnią szefa MSZ. Jeśli chodziło mu o „nas”, jako o ogóle europejskiego społeczeństwa, to spieszę niniejszym i wyprowadzam pana ministra z błędu.

To „wy” bowiem, odpowiadacie za lata brutalnej kolonizacji, kiedy gwałtem i przemocą próbowaliście zaprowadzić „wasz” porządek, tam gdzie nikt go nie chciał. To „wy” jesteście odpowiedzialni za migracje milionów ludzi, których ziemie wyjałowiliście do cna. To „wy” ponosicie winę za to, że kiedy ludzie z „waszych” kolonii przyjechali za lepszym życiem do „waszych” krajów, zepchnęliście ich do gett i uniemożliwiliście awans społeczny i życie w warunkach podobnym „wam”. To „wy”, kiedy kolonializm przestał być w dobrym tonie, wymyśliliście „krzewienie demokracji” za pomocą czołgów i dronów, w krajach które „was” o to nie prosiły. To „wy” wmówiliście ludziom, że interesy międzynarodowego kapitału są ich interesami. To „wy” sprawiliście, że ta cywilizacja jest ułomna.

W Paryżu stała się rzecz straszna i godna największego potępienia. Nie ulega to wątpliwości żadnej ze stron politycznego sporu. W praktyce jednak, skrajna prawica w Europie może zacierać z radości ręce wraz z jej bliskowschodnim sojusznikiem i sprawcą zamachów, Państwem Islamskim. Rosnąca islamofobia jest bowiem w interesie obydwu tych grup – nakręcanie spirali nienawiści i przemoc przyczyniają się do wzrostu popularności jednych i drugich. Wzywanie do przemocy jest prostsze i skuteczniejsze od szukania systemowych rozwiązań walki z ubóstwem, które jest główną przyczyną radykalizacji muzułmańskich imigrantów w Europie. Podział społeczeństwa na tych, którzy zasługują na życie i tych, którzy żyć nie powinni – do tego prowadzi nacjonalizm, niezależnie od tego, czy jest to nacjonalizm muzułmański, czy europejski. Ręka myje rękę.

Europa nie potrzebuje dzisiaj szczelności zewnętrznych granic i ścisłej kontroli przepływu ludzi. Nie potrzebuje ogromnych armii gotowych zabijać w imię interesów wielkich politycznych graczy i kapitału. Europa potrzebuje dziś radykalnej solidarności ze wszystkimi, których przez stulecia wyzyskiwała jako obywateli drugiej kategorii, a którzy dziś z braku perspektyw chwytają się brzytwy, którą jest fundamentalizm. Europa potrzebuje dzisiaj, i to bardzo pilnie, oszalałego lewactwa, a nie nienawistnej prawicy.

Exit mobile version