Palestyńczyk z plakatem upamiętniającym śmierć Muhammada Abu Chidajra

Dwaj 17-letni Izraelczycy odpowiedzą za brutalny mord na swoim rówieśniku z Palestyny, którego pobili i spalili żywcem w ubiegłym roku.

Palestyńczyk z plakatem upamiętniającym śmierć Muhammada Abu Chidajra
Palestyńczyk z plakatem upamiętniającym śmierć Muhammada Abu Chidajra w rocznicę jego zabójstwa / fot. Wikimedia Commons

2 lipca 2014 r. w lesie na terenie Zachodniej Jerozolimy znaleziono spalone zwłoki 16-letniego Muhammada Abu Chidajra, którego zaginięcie zgłosiła na krótko wcześniej rodzina. Nadzwyczaj szybko ustalono podejrzanych: trzech mieszkańców ściśle strzeżonego izraelskiego osiedla, 31-latka i dwóch 16-latków. Policja ustaliła, że dwaj młodsi sprawcy (ich nazwisk nie ujawniono) wciągnęli swojego rówieśnika do samochodu prowadzonego przez 31-letniego Josefa Chaima Ben Dawida. Następnie pobili Palestyńczyka do nieprzytomności, polali go benzyną i spokojnie patrzyli, jak Ben Dawid podpala jeszcze żywą ofiarę.

Oskarżeni nastolatkowie przyznali się do pobicia, chociaż jeden zaprzeczył, by miał coś wspólnego z samym zabójstwem. Motywem zbrodni była zemsta. Oskarżeni przyznali, że przypadkowo spotkanego chłopaka zaatakowali w odwecie za śmierć trzech młodych Izraelczyków, zabitych w czerwcu 2014 r. przez oddział Hamasu. Dwaj podejrzewani o tę zbrodnię członkowie organizacji zginęli z rąk izraelskich żołnierzy, trzeci odsiaduje wyrok dożywotniego pozbawienia wolności.

Obu chłopaków sąd uznał za winnych. 31-letni Ben Dawid, który zdaniem policji odgrywał podczas zbrodni kierowniczą rolę, przez cały proces odmawiał złożenia zeznań. Dopiero w ostatniej chwili dostarczył dokumenty, które miały dowieść jego niepoczytalności w chwili popełniania czynu.

Wyrok w sprawie dwóch nastolatków zapadnie w styczniu. Los Ben Dawida rozstrzygnie się dopiero wtedy, gdy biegły psycholog oceni wiarygodność przedstawionych zaświadczeń. Zarówno prokurator, jak i rodzice ofiary nie mają wątpliwości, że „cudownie odnalezione” w ostatniej chwili dokumenty od psychiatry to próba uchylenia się od odpowiedzialności za morderstwo.

[crp]
Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…