Na Zachodnim Brzegu trwa strajk generalny. Jest to wyraz solidarności z protestem głodowym palestyńskich działaczy osadzonych w izraelskich więzieniach. Na całym terytorium nie działają sklepy i urzędy.
Protest jest wyrazem sprzeciwu nie tylko wobec trudnej sytuacji gospodarczej państwa palestyńskiego, ale również przeciwko politycznym represjom, jakich doznają obywatele tego państwa ze strony izraelskiego opresora. Tylko w ubiegłym tygodniu w Palestynie zginęły trzy osoby. Młody mężczyzna został zastrzelony przez osadnika, tylko dlatego, że rzucił kamieniem w jego samochód; w Strefie Gazy zginął rybak, którego jedyną winą było to, że wypłynął kilometr poza dopuszczalną strefę połowów.
Israeli forces shoot and wound 11 Palestinians in West Bank, as prisoners’ mass hunger strike enters sixth week https://t.co/r3w8OPIpZC pic.twitter.com/dALGLs3y9q
— Al Jazeera News (@AJENews) 22 maja 2017
Na całym terytorium zamknięte są budynki administracji publicznej, a także większość sklepów, restauracji i punktów usługowych. W palestyńskich miastach odbywają się masowe demonstracje, a na głównych arteriach komunikacyjnych powstały blokady. Protesty poparła główna partia – Fatah z premierem Mahmudem Abbasem na czele.
Data strajku nie została wybrana przypadkowo. Od poniedziałku do środy w Izraelu przebywa prezydent USA Donald Trump, którego wypowiedzi sygnalizują, że nie będzie poparcie Waszyngtonu dla powstanie niezależnej Palestyny. „Dzień gniewu” miał miejsce wczoraj, kiedy amerykański przywódca odwiedził Betlejem. Trump cynicznie wyraził poparcie dla procesu pokojowego, jednak Palestyńczyków w najmniejszym stopniu to nie zadowoliło. Na demonstracjach płonęły jego kukły.
Środa jest 38 dniem głodówki, w której biorą udział Palestyńczycy osadzeni w izraelskich więzieniach. Protestujący domagają się szerszego dostępu do opieki medycznej, edukacji oraz widzeń z rodzinami. Obecnie w izraelskich więzieniach przebywa ok. 6,5 tys. Palestyńczyków, w tym kobiety i nieletni. Kilkuset przetrzymywanych jest bez procesu i postawieniu zarzutów. Od 1967 roku, gdy Izrael zajął Zachodni Brzeg, wschodnią część Jerozolimy i Strefę Gazy, w izraelskich więzieniach przebywało ponad 850 tys. Palestyńczyków.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
No to Izrael zadrży – przecież nie zniosą sytuacji że na Zachodnim Brzegu zamknięte są sklepy i knajpy :)))))
Wprawdzie to raczej arabowie będą mieli problemy z zakupami, ale co tam.
Żałosne…