Czołowi politycy naszych południowych sąsiadów chcą najwyraźniej, wzorem Polski, osłabić swoją pozycję w Unii Europejskiej. Świadectwem takiego kursu jest świąteczno-noworoczne orędzie wygłoszone przez Milosza Zemana. Prezydent ostatecznie dał do zrozumienia, że jego kraj ma w nosie solidarność i nie zamierza przyjąć żadnych uchodźców. Padły również inne, równie kontrowersyjne stwierdzenia.
Głównym motywem przemówienia Zemana była „suwerenność”. Prezydent odmieniał to słowo przez wszystkie przypadki, akcentując, że Bruksela nie może dyktować Czechom działania w żadnej sprawie, a już na pewno nie w kwestii relokacji uchodźców oczekujących. – Nikt nam nie może dyktować, kogo przyjmiemy na naszym terytorium – powiedział polityk, który wyraził również przekonanie, że jego interesy jego kraju będą lepiej zabezpieczone, gdy polityka zagraniczna będzie prowadzona przy zachowaniu pewności siebie. Za takim właśnie eufemizmem kryje się zwykły egoizm i pogrywanie na nutach ksenofobicznych, obecnych w narracji politycznej prezydenta Zemana od początku jego kadencji. – Wierzę, że koncepcja migracyjnych kwot skończy na śmietniku historii i za rok już nikt o niej nie będzie mówił – powiedział cytowany przez agencje CTK.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
Co ,,patologicznego” było w przemówieniu Zemana?. Można go lubić, albo nie, ale nazywanie patologicznym przemówienia nawet jeśli pobrzmiewają w nim tony nacjonalistyczne to przesada. Pomysł relokacji kwot upadł i nie wiadomo czy powróci. To niemiecka kanclerz mówiła, że zaprasza ludzi z Afryki i Bliskiego Wschodu. Jak ktoś słusznie zauważył jakoś UE nie przejmuje się solidarnością w sprawie jakości żywności, dopłat dla rolników. Minister finansów Szwecji powiedziała, że jej kraj nie radzi sobie z liczbą przyjętych osób na terytorium Szwecji, brakuje mieszkań i miejsc gdzie ludzie mogliby się uczyć. Oburzeniem zareagował co prawda lider Zielonych, ale powiedziała prawdę.
Górnicy z Katowic o uchodźcach https://www.youtube.com/watch?v=tX_waljwVtU
PS
Zeman to lewicowiec, wcześniej socjaldemokrata
Można? mozna
Nadeszły czasy, kiedy lewica i papież jednym głosem nawołują do solidarności z uchodźcami. Dlaczego jednak nie w ich krajach? Preferuje się rozdawnictwo i utrzymywanie w megamiastach milionów nierobów, od trzech pokoleń żyjących na zasiłkach i szukających kolejnego dawcy. A gdzie z kolei solidarność krajów Europy, czy choćby UE w sprawach dopłat do rolników, jakości żywności nasyconej chemikaliami i dzielonej na strefy dla lepiej chronionych i tych pośledniego gatunku. Kto ma pojęcie, że w rozwiniętych krajach UE potrafią produkować żywność z klauzula: do spożycia poza Unia? I do takiej żywności dotacja jest co najmniej na poziomie kosztów produkcji? Podobnie z opieką zdrowotną i emeryturami. Przy obecnym rozziewie płac, zarabiający 3 miliony w ciągu roku nieszczęśnik nawet nie marzy o minimalnej emeryturze. Chętnie nawet z niej zrezygnuje, proponując niezaradnemu podwładnemu jednakową emeryturę, której nawet nie bylo za niebyłej komuny. I tego nikt nie widzi? W Polsce od początku szykowano dwie grupy emerytów, dla tych lepiej zarabiających tworząc alternatywę. Jednak od kilku lat nowi dorobkiewicze, zarabiający w euro i powyżej miliona w skali roku uznali, że lepiej wydrenować wszystkich zaradniejszych i wrzucić kase do jednego worka. i na to zgodził się Sejm i sądy, uznając, że składki emerytalne nie są własnością płacącego emeryta. Tak mogło być w PRL, kiedy to zakład pracy płacił bez podania nazwisk, a tylko za liczbę. Dziś każda wpłata jest spersonifikowana. ale zasada gorsza niż za komuny. Czy to ma być ta wielbiona solidarność, przyspieszenia pauperyzacji Polaków? Optymistom przypominam, że nowe przepisy wyraźnie precyzują, że w śmietniku są dobra przynależne do samorządu. Już nikt przy nich nie dorobi. Miłego oczekiwania Nowego Roku. Na szczęście w polskiej tradycji nie zasłużył jeszcze na przydomek, jak święta: „wesoły” Przeczucie ludowe???
Popularyzatorzy multi-kulti z UE zapominają o jednym – właśnie o Afryce, gdzie lionie graniczne wyznaczano za pomocąliniału, bez jakiegokolwiek związku z podziałami etnicznymi czy religijnymi.
A dziś udają zdziwionych konfliktami jakie rozwijają sie lepiej od dżumy.
Polsce – po pierwszej wojnie światowej proponowano jako granice tzw LInię Curzona – która w zamyśle autora miała się pokrywać z etnicznym podziałem ludności Polskiej, Ukraińskiej i Litewskiej.
Po drugiej wojnie przeprowadzono wyznaczenie granicy wschodniej wg. precyzyjniejszego schematu i przeprowadzono przesiedlenia ludności polskiej na terytorium RP a Ukraińskiej cześć do ZSRR a cześć zgodnie z planem ,,Wisła”. Niemców wysiedlono za Odrę (zgodnie z decyzją ,,trójki” USA, Anglia, ZSRR. I Polska przez kilkadziesiąt lat unikała nawet drobnych zatargów wewnętrznych.
A Jugosławia? Tarcia wewnętrzne narastały po śmierci Tito do poziomu, który w miejsce jednego kraju wytworzył chyba z osiem…
Czyżby rządzącym w UE zależało na rozpaleniu w kilkadziesiąt lat konfliktu na skalę wojny światowej? (A przynajmniej lokalnych wojenek?)
Jak narazie to zatrudnienie spada (wide decyzje zarządu OPLA) wzrasta produkcja – spada
ilość miejsc pracy.
I tak się dzieje na całym świecie.
Stad gadki o ,,zawale prokreacyjnym czy katastrofie demograficznej – należy włożyć do paszczy tym którzy je głoszą i kazać zeżreć bez popitki.
Ten bełkot ma jedno uzasadnienie – ciecia w systemach emerytalno rentowych, zmuszenie do coraz dłuższej pracy ludzi do niej nieprzydatnych. Wszystko po to aby 0,5% ludności świata mogło przejmować coraz więcej i więcej z wytworzonej przez wszystkich wartości dodanej. Juz i tak owe 0,5 % pożera ponad 1/4 dochodu świata!
Ale pazerność elit rośnie w miarę obżarstwa.
A Pan Panie Piotrze wpisuje się właśnie w ową grupę dziennikarskich pożytecznych idiotów, którzy ułatwiają polityczną manipulację narodami.
Zwykli obywatele ,,czują przez skórę” do czego może owo przydzielanie imigrantów doprowadzić i…. najzwyczajniej w świecie się boją. W Pradze nie chcą Paryża czy Londynu.
Dobrze prawisz, skorpionie. Należy Ci się piwo!:)
Chociaż w sprawie Jugosławii upraszczasz. Nad jej rozpadem długo i usilnie pracowali nasi przyjaciele i sojusznicy.
Będzie płacz, gdy środki finansowe z UE będą znacznie niższe niż dotychczas. Większość krajów Europy Środkowej Europy wykończy się sama. Widocznie Polsce czy Czechom wystarcza dotychczasowy poziom życia i poziom infrastruktury, skoro są one niezdolne do negocjacji ws uchodźców z resztą Europy
Polska i Czechy nie chcą zgodzić się na dyktat możnych, a cały problem jest tylko kamuflażem. Dyskusja o relokacji 20 tysięcy przy milionie przybyłych i milionach czekających na kolejny sygnał i przewodników.
Czesi to szczęściarze. Nie tylko poziom życia nie ustępuje krajom zachodnim, to jeszcze mają mądrych polityków. Chyba to się ze sobą wiąże.
Zapomina też autor, że ci uchodźcy nie chcą relokacji do Polski czy Czech. Co z tą swobodą migracji w UE, skoro Bruksela zmusza imigrantów by zamieszkali w Polsce a nie tam gdzie chcą?
Tak jest,należy wymienić obywateli,politycy-tacy jacy są ,są idealni.I kto śmie twierdzić,że to demagogia-ten jest patologicznym faszystą.
Etat w Agorze gwarantowany.
a najważniejsze P.Piotrze jest to że społeczeństwo popiera Zemana, o czym przez chwilę słabości zapomniał Pan wspomnieć