Prokuratura generalna Ukrainy oskarżyła dziś była pilotkę wojskową Nadię Sawczenko, która stała się deputowaną po dwóch latach więzienia w Rosji, o przygotowywanie zamachu terrorystycznego na ukraiński parlament. Zwróciła się o jej aresztowanie.

 

Nadia Sawczenko. flickr

„Śledztwo wykazało niezbite dowody, że Nadia Sawczenko, deputowana ukraińska, osobiście planowała i dawała instrukcje w celu zorganizowania zamachu terrorystycznego tu, w sali plenarnej” – poinformował w parlamencie prokurator generalny Jurij Łucenko.

Plan Sawczenko miał polegać na „zniszczeniu granatami” miejsc, gdzie zasiadają członkowie rządu i spowodowanie zawalenia się kopuły nad salą przy pomocy „strzałów z moździerza”. Łucenko dodał, że Sawczenko miała osobiście potem „wykończyć” tych, którzy by przeżyli: z karabinu maszynowego.

Łucenko złożył w parlamencie wniosek o odebranie byłej bohaterce immunitetu poselskiego. Na razie deputowani wykluczyli ją z komisji bezpieczeństwa narodowego i obrony. Sawczenko nie skomentowała tych rewelacji, oskarżyła jedynie władze ukraińskie o „zbrodnie przeciw narodowi”.

Ukraińscy śledczy sądzą, że Sawczenko działała wspólnie z Wołodymyrem Rubanem, który wielokrotnie negocjował wymianę jeńców między Kijowem a separatystami z Donbasu, zanim został zatrzymany i oskarżony o przygotowywanie zamachu na prezydenta Ukrainy Petro Poroszenkę.

Rubana aresztowano 9 marca na wschodzie kraju, blisko linii frontu, z granatnikami i pociskami w samochodzie. Według ukraińskiego wymiaru sprawiedliwości, broń była przeznaczona na zamach przeciw „wysokim funkcjonariuszom państwa”, by „sprowokować chaos” i „pomóc Rosji w ofensywie na wielką skalę (przeciw Ukrainie)”.

Nadia Sawczenko była dwa lata temu przyjmowana w Kijowie jak bohaterka, gdy opuściła rosyjskie więzienie, na które była skazana za wskazanie wojsku pozycji dwóch rosyjskich dziennikarzy telewizyjnych, którzy zostali wtedy zabici. Potem była przeciwna wojnie Ukrainy z separatystami ze wschodu kraju, czym narobiła sobie wielu wrogów. Uchodzi na Ukrainie za „bardzo kontrowersyjną” uczestniczkę życia politycznego.

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. Może to jest powód nagonki na Sawczenko:
    „Według Sawczenko obecny prokurator generalny Jurij Łucenko wzywał z trybuny do ofensywy, obiecując, „że będzie broń”.

    „Widziałam, jak przyjechał niebieski bus i z niego wysiedli ludzie z bronią. Ci ludzie obecnie znajdują się w parlamencie. Widziałam, jak obecny przewodniczący Rady Najwyższej Andrij Parubij zaprowadził strzelców wyborowych do hotelu «Ukraina»”.

    „Łucenko został prokuratorem generalnym, by ukryć te przestępstwa”.
    W ubiegłym miesiącu gruzińscy strzelcy wyborowi, którzy uczestniczyli w wydarzeniach na Majdanie, poinformowali, że broń i rozkaz otworzenia ognia do ludzi otrzymali od obecnego szefa Komisji ds. Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony Rady Najwyższej Serhija Paszynskiego.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…