Izraelskie siły okupacyjne dokonują rekordów niszczenia palestyńskiej infrastruktury, przyczyniając się do coraz gorszej sytuacji Palestyńczyków – alarmuje ONZ. Między marcem a sierpniem Izraelczycy zniszczyli lub skonfiskowali 389 palestyńskich budynków – 65 miesięcznie – bijąc poprzednie „rekordy”, jak informuje raport Biura Narodów Zjednoczonych ds. Koordynacji Pomocy Humanitarnej (OCHA). Okupant niszczy buldożerami ośrodki zdrowia, szkoły i mieszkania.
Według wyliczeń OCHA, represje okupacyjne ciągle nabierają tempa. W okresie epidemicznym Izraelczycy wyrzucili z domów 442 osoby, z czego 205 w samym sierpniu, a sytuacja we wrześniu nie polepsza się ani trochę. Izraelczycy skupiają się w swym dziele zniszczenia na budynkach publicznych i gospodarczych w rolnictwie, jednak wyrzucanie z domów szczególnie – zdaniem OCHA – przyczynia się do dalszej prekaryzacji palestyńskiego życia i rozprzestrzeniania się epidemii covid-19.
Izraelskie władze okupacyjne poinformowały, że „prowadzą operację przeciw nielegalnemu budownictwu z obowiązku utrzymania porządku publicznego” i że jest ona „zgodna z prawem” (okupacyjnym). By cokolwiek zbudować, Palestyńczycy muszą zwracać się o pozwolenie do izraelskiej administracji okupacyjnej, która takich zgód po prostu nie wydaje. OCHA podkreśla, takie zezwolenia są „niemożliwe do zdobycia dla Palestyńczyków”, co zgadza się z izraelską, rasistowską polityką apartheidu.
Jamie McGoldrick, koordynator OCHA w Palestynie, zwraca uwagę, że „niszczenie własności na terytoriach okupowanych jest sprzeczne z międzynarodowym prawem humanitarnym i może być dopuszczone tylko w razie szczególnych operacji militarnych.” Tymczasem Izraelczycy prowadzą jedynie operację niszczenia. McGoldrick wezwał Izrael do „natychmiastowego” zaprzestania tych nielegalnych praktyk, lecz nie było jeszcze przypadku, by Izraelczycy stosowali się do takich apeli.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…