Polacy doznają drugiej niedzieli bez handlu. Zamknięte są sklepy małe i duże, za wyjątkiem tych, w których za ladą stoi właściciel, stacji benzynowych, oraz obiektów znajdujących się na terenie hubów transportowych, jak dworce czy lotniska. Do żadnej z tych kategorii nie należy Biedronka w Świeciu, lecz mimo to dyskont jest dziś czynny.
Koncern Jeronimo Martins od momentu ogłoszenia zapisów ustaw o zakazie handlu w niedziele, intensywnie poszukuje możliwości obejścia regulacji, bądź zrekompensowania sobie strat wynikających z niemożliwości prowadzenia działalności w siódmy dzień tygodnia. Najpierw pojawił się pomysł, aby Biedronki były uruchamiane tuż po północy w każdy poniedziałek, co dla wielu pracowników i pracownic oznaczałoby konieczność wyjścia z domu jeszcze w niedziele wieczorem. Taki koncept spotkał się jednak ze zdecydowaną reakcją związków zawodowych i ostatecznie nie został wdrożony w życie.
W ubiegłym tygodniu przekonaliśmy się, że właściciel Biedronki znalazł lukę w ustawie, dzięki której udało mu się „legalnie” uruchomić kilka obiektów znajdujących się na dworcach. Tym sposobem otwarte były sklepy na Warszawskie Centralnej, Wschodniej, a także w Krakowie, Poznaniu, Grudziądzu, Wrocławiu, oraz w Świeciu. Najwięcej kontrowersji pojawiło się wokół tego ostatniej lokalizacji. Dlaczego? Okazuje się bowiem, że Biedronka znajduje się na terenie, przy którym widnieje tabliczka „dworzec autobusowy”, lecz jest budynek dawnego dworca PKS, nieczynny od kilkunastu lat. Piętrowe hale obecnie znajdują się ruinie, a jedyną „żywą” częścią jest funkcjonujący na parterze dyskont.
Władze Jeronimo Martins udają jednak, że wszystko jest w porządku. „W najbliższą niedzielę (18 marca) sklep Biedronka, zlokalizowany na dworcu autobusowym PKS w Świeciu, będzie otwarty w godz. 8-20. Zgodnie z przepisami ustawy o ograniczeniu handlu w niedziele, sklepy zlokalizowane na dworcach i w miejscach obsługi podróżnych mogą być otwarte również w niedziele wolne od handlu.” – czytamy w oświadczeniu wydanym przez sieć.
Innego zdania są związkowcy z „Solidarności’80”, którzy powiadomili lokalny oddział Państwowej Inspekcji Pracy. Skarga dotyczy również pozostałych otwartych sklepów przedsiębiorstwa, lecz celem jest słaby punkt, czyli właśnie obiekt w Świeciu. „Podejrzenie naruszenia ustawy o ograniczeniu handlu w niedzielę, w dniu 11 marca 2018 r., podejrzenie naruszenia ustawy w dniu 18 marca 2018 poprzez planowanie otwarcie przez właścicieli sklepów w miejscowości: Poznań, Świecie, Grudziądz, Wrocław, Warszawa Centralna i Warszawa Wschodnia” – czytamy w powiadomieniu.
Za złamanie przepisów o ograniczeniu handlu grozi grzywna od 1 tys. do 100 tys. złotych. Przestrzegania prawa pilnują pracownicy Państwowej Inspekcji Pracy, którzy w ostatnich tygodniach przechodzili specjalne szkolenia.
Polska trasa koncertowa probanderowskiego artysty
W Polsce szykuje się występ znanego, przynajmniej na Ukrainie artysty i szołmena Antona Mu…
Durne przepisy należy obchodzić.