68-letni Jan Rzepa to w dolnośląskim mieście nie byle kto. Jest nie tylko nauczycielem, ale również przewodniczącym lokalnego Klubu Gazety Polskiej i jednym z ulubieńców działaczy Prawa i Sprawiedliwości. O „panu Janku” na forach może przeczytać, że „zawsze pomocny” i „prawdziwy patriota”. Teraz okazuje się również, że potrafi też przywalić w zęby. Przekonał się o tym jego uczeń.
W nieco bardziej właściwy sposób o sprawie wypowiada się starosta. – O zajściu dowiedziałem się wczoraj, później był telefon do pani dyrektor z prośbą o natychmiastowe zawieszenie nauczyciela w pełnieniu obowiązków i tak się dzisiaj stało. Ten pan nie został dzisiaj dopuszczony do pracy z młodzieżą. Sytuacja dla nas bardzo nieprzyjemna, bardzo trudna. Taki incydent nigdy nie powinien mieć miejsca, zwłaszcza, że dopuścił się go nauczyciel z 40-letnim stażem pracy. Oczywiście badamy wątek przyczynowy, chociaż nie to jest najważniejsze w całej sprawie, bo najważniejsze jest skandaliczne zachowanie nauczyciela wobec ucznia, do którego nigdy nie powinno dojść w żadnej ze szkół – powiedział w rozmowie z reporterem Polsat News starosta powiatu głogowskiego Jarosław Dudkowia.
Jako skandal można natomiast określić wypowiedź zarzączymi szkoły. Mam podejrzenie, że jest to tylko fragment filmu, nie widać tam całej sytuacji, nie widać zachowania klasy. Myślę, że klasa niestety po części sprowokowała nauczyciela swoim zachowaniem – powiedziała dyrektorka Zespołu Szkół Samochodowych i Budowlanych w Głogowie Sylwia Chodor.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…