Jeśli wszystko pójdzie, zgodnie z planem w Częstochowie i Gdańsku dzieci antyszczepionkowców nie będą przyjmowane do publicznych przedszkoli. Chyba, że rodzice pójdą po rozum do głowy i zaszczepią swoje pociechy.
W obu przypadkach jest to drugie podejście do pomysłu. Drugie co do wielkości miasto województwa śląskiego chciało stanąć po stronie dzieci już w roku 2015. Wówczas jednak po stronie nieodpowiedzialnych rodziców stanął wojewoda, który powoływał się na prawo oświatowe, które nakazuje, by w rekrutacji brać pod uwagę potrzeby dziecka i jego rodziny, zwłaszcza konieczność pogodzenia przez rodziców lub rodzica samotnie wychowującego obowiązków zawodowych z obowiązkami rodzinnymi, a także lokalne potrzeby społeczne. Teraz temat powrócił, a radni zabezpieczyli się w ten sposób, że wymagane nie będzie lekarskie zaświadczenie o szczepieniu, lecz jedynie oświadczenie rodziców.
Częstochowscy radni wskazują, że według przeprowadzonych ankiet aż 92 proc. rodziców domaga się zakazu przyjmowania do żłobków i przedszkoli publicznych dzieci niezaszczepionych. Pomysł wprowadzenia restrykcji popiera również miejscowa Okręgowa Rada Lekarska. Sprawą szczepionek Rada Miasta zajmie się 16 maja.
W przypadku Gdańska pierwsze przymiarki do pomocy dzieciom antyszczepionkowych rodziców miały miejsce również cztery lata temu. O możliwość wprowadzenia takiego kryterium dopytywała władze miasta radna Beata Dunajewska. Temat jednak upadł i powrócił dopiero teraz.
– Działania w formie przygotowania podstaw prawnych już zostały przygotowane przez Wydział Rozwoju Społecznego, a obecnie przygotowujemy się do rozpoczęcia kampanii informacyjnej na ten temat – powiedział Dariusz Wołodźko z gdańskiego magistratu. – Przygotowany jest już projekt uchwały ws. ustalenia kryteriów wraz z liczbą punktów w postępowaniu rekrutacyjnym do publicznych przedszkoli oraz oddziałów przedszkolnych w szkołach podstawowych prowadzonych przez Gminę Gdańsk. Jej podjęcie umożliwi wprowadzenie kryterium na drugim etapie postępowania rekrutacyjnego dotyczącego zaszczepienia dziecka zgodnie z Programem Szczepień Ochronnych na dany rok. Za spełnianie tego kryterium będą przyznawane dodatkowe punkty. Warunkiem uznania będzie złożenie oświadczenia o zaszczepieniu dziecka zgodnie z kalendarzem szczepień wraz z ewentualną deklaracją przedłożenia dowodu na prośbę komisji rekrutacyjnej- wyjaśnił urzędnik w rozmowie z portalem Rynek Zdrowia.
Również w Gdańsku większość rodziców opowiada się za wprowadzeniem kryterium i za powszechnością szczepień. – Swoją córkę szczepię, bo wiem, że chronię ją dzięki temu przed poważnymi chorobami, ale i ratuję tym samym swój portfel przed kolejnymi wydatkami w aptece rzędu tysięcy złotych na leki, które byłyby potrzebne, gdyby mała nie była szczepiona i poważnie zachorowała – powiedział ojciec 3-letniej Lilianny.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…