To się stało tydzień temu: o trzeciej nad ranem 70 żołnierzy izraelskich wojsk okupacyjnych przyjechało do palestyńskiego Ramallah w 12 wozach pancernych, by porwać Chalidę Dżarar, deputowaną Ludowego Frontu Wyzwolenia Palestyny, lewicową feministkę i reprezentantkę Palestyny w Radzie Europy. Powody osadzenia jej w izraelskim więzieniu są tajne, adwokaci nie mają do nich dostępu. Chalida Dżarar przebywała na wolności tylko osiem miesięcy.

Po ostatnim wyjściu z więzienia, 2019. palinfo

Jej ostatnie więzienie – przez 20 miesięcy – było administracyjne, tj. bez przedstawienia zarzutów i bez sądu. Wcześniej odsiedziała 15 miesięcy za swą działalność polityczną po farsowym procesie przed izraelskim sądem wojskowym. Jej najnowsze uwięzienie pozostaje bezterminowe.

Podczas swych pobytów za kratami zajmowała się tajnym (gdyż zakazanym) kształceniem licealnym więzionych palestyńskich dziewcząt, dawała też wykłady o prawach człowieka. Siedzi, bo kiedy przebywa na wolności – choć w okupowanym kraju – pracuje na rzecz postawienia przed Międzynarodowym Trybunałem Karnym (MTK) polityków izraelskich oskarżonych o zbrodnie wojenne. Jest członkiem palestyńskiej komisji ds. redagowania skarg do MTK w sprawach ataków izraelskich na Gazę, konfiskat ziemi, budowy kolonii żydowskich oraz masowych aresztowań i bezprawnego więzienia Palestyńczyków.

Afisz Sieci Solidarności z Więźniami Palestyńskimi, listopad 2019

Blisko trzy setki organizacji, partii politycznych i ruchów ludowych z wielu stron świata zjednoczyło się, by domagać się uwolnienia deputowanej i przestrzegania jej praw podstawowych. Jej porwanie nastąpiło w okresie, gdy wielu torturowanych więźniów palestyńskich podjęło strajk głodowy. Zdaniem Sieci Solidarności z Więźniami Palestyńskimi, chodzi o kolejną próbę okupanta ataku na ludowe ruchy i palestyńskie kampanie polityczne, by je „zniszczyć poprzez strach, aresztowania i groźby”.

patronite

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. I co? Któryś z prezydentów/premierów ,,wolnego świata” wydał w tej sprawie choćby oświadczenie?
    A może któryś odważny wezwał ambasadora Izraela i zbeształ go jak przystoi?
    Jakoś nic takiego nie obiło mi się o uszy.
    Czyli będzie jak zwykle Icki zrobią co chcą a społeczność międzynarodowa, tak ,,wyczulona” na łamanie prawa w Polsce czy Rosji wsadzi mordę w kubeł i nawet nie pobulgoce ze złości…

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…