Kazimierz M. Ujazdowski unika demokratycznego sprawdzianu, który miałby określić poparcie społeczne dla jego kandydatury do Senatu. Apeluje o to Paweł Kasprzak, lider Obywateli RP (ORP), który również szykuje się do startu. – Kandydat ze strony środowisk demokratycznych powinien być jeden – podkreśla Kasprzak, wzywając polityka Koalicji Obywatelskiej do debaty.

Kandydatura Ujazdowskiego to jasny sygnał, że Koalicja Obywatelska niewiele różni się od PiS. Wystawienie skrajnego konserwatysty, przeciwnika prawa do aborcji i katolickiego fundamentalisty, który jeszcze dwa lata temu był członkiem partii Kaczyńskiego, odbiera mieszkańcom stolicy możliwość demokratycznego wyboru, bo drugim kandydatem do izby jest pisowiec Marek Rudnicki.

„Wybór między PiSem a PiSem, to żaden wybór” – napisała na Facebooku 22 sierpnia prof. Monika Płatek, proponując Obywatelom RP wystawienie w okręgu 44. Pawła Kasprzaka. Lider ORP podjął to wyzwanie.

– Wysunąłem swoją kandydaturę, dlatego, że kandydatura pana Ujazdowskiego budzi w Warszawie i wśród Polaków za granicą szereg bardzo zasadniczych wątpliwości. Uważam, że – jak przystało na demokratów – te wątpliwości powinny się rozstrzygnąć w debacie, w dyskusji między nami – powiedział Kasprzak na ostatniej konferencji prasowej.

– Wzywam dzisiaj, po raz kolejny to robię, Koalicję Obywatelską oraz pana Kazimierza Michała Ujazdowskiego osobiście, by zechciał te debatę podjąć. A po niej zmierzyć opinię publiczną. Da się to przeprowadzić, by stwierdzić który z nas dysponuje mandatem zaufania wyborców, a kto tylko partyjną nominacją. Apeluje do pana Kazimierza Ujazdowskiego, by chciał to wyzwanie podjąć, bo to w zasadzie nie jest wyzwanie, to jest propozycja skromna i uczciwa, jak ta biała róża, to jest elementarny warunek przyzwoitości, który powinien podjąć każdy, kto chce się uważać za demokratę – powiedział Paweł Kasprzak.

W tych wyborach chodzi o podstawowe wartości cywilizacji europejskiej, humanizmu, o to, czy pozwolimy je w dalszym ciągu deptać i szargać, czy też one wreszcie zapewnią stabilne podstawy tego ładu, w którym wszyscy żyjemy – Polacy po obu stronach tej plemiennej wojny, która dzisiaj nas dzieli – powiedział.

Co na to Ujazdowski? Przyjął taktykę oskarżania swojego rywala o awanturnictwo i sprzyjanie PiS. – Debata, jako narzędzie rozbijania opozycji, nie wchodzi w rachubę – oświadczył konserwatysta.

W okręgu warszawskim w wyborach do Senatu będzie można oddać głos również na Monikę Jaruzelską, popieraną przez niszowy komitet Polska Lewica.

paypal

 

 

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. Obywatele SB to zbrojne ramię Peowców, rodem ze służb, infantylnym jest ktoś kto nazywa ich siłami demokratycznymi. To coś jak zielone ludziki

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…