29.10.2017 zainaugurowano „Społeczne Forum Wymiany Myśli” we Wrocławiu. Ma mieć ono charakter klubu dyskusyjnego spotykającego się raz w miesiącu, afiliowanego przy Związku Zawodowym WALKA. Portal strajk.eu jest jednym z głównych patronów medialnych. Tematem pierwszej debaty był dylemat: „Czy jest lewica w Polsce ?”.
Udział w charakterze panelistów wzięli: Ewa Groszewska (działaczka związkowa i nauczycielka akademicka), Józef Pinior (polityk, b. senator i europoseł, nauczyciel akademicki), Jarosław Klebaniuk (psycholog, naukowiec), Czesław Kulesza (polityk – PPS). Moderował Radosław S. Czarnecki, niezależny publicysta i publicysta lewicowy. Na sali jako zaproszeni goście zasiedli przedstawiciele partii lewicowych SLD i Razem.
W pierwszej turze wystąpień moderator, odwołując się do znaczącego wykładu prof. Zygmunta Baumana w Kuźnicy Krakowskiej (z dn. 31.03.2012) pt. „Czy przyszłość ma lewicę ?” zmodyfikował lekko tytuł, zadając panelistom, jako problem do debaty, pytanie: „Czy lewica ma przyszłość (w Polsce) ?”
Pozytywnie odpowiedzieli wszyscy uczestnicy dyskusji, zwracając jednak uwagę na różne przyczyny aktualnego kolapsu tej całej formacji. Jarosław Klebaniuk zwrócił uwagę na psychologiczną stronę pojęcia, jakim jest lewicowość jako taka: empatia wobec pokrzywdzonego, słabszego, cierpiącego, wykluczonego. Drugi etap wystąpień panelistów obracał się wokół zagadnienia dotyczącego polskiego konserwatyzmu i samej istoty lewicowości (czy te dwa pojęcia są w ogóle kompatybilne ze sobą, gdyż polskie społeczeństwo jest w swej zasadniczej masie niezwykle konserwatywne i zachowawcze).
Tu rozrzut stanowisk był spory. Stanęło jednak na tym, iż teza o konserwatyzmie i zachowawczości jest zbyt przerysowana. Mówiono raczej o tradycjonalizmie naszego społeczeństwa, ale przy tym należy brać pod uwagę predylekcje do solidarności ze słabszym i pokrzywdzonym wynikające z najszerzej pojmowanych nauk chrześcijaństwa. Te argumenty przytaczał z psychologicznego punktu widzenia Jarosław Klebaniuk.
Podkreślono też, iż rację miał Jose Saramago, wielki człowiek europejskiej lewicy (Nobel z literatury w 1998 roku) pisząc , że lewica jako „ruch który w przeszłości reprezentował jedne z największych nadziei ludzkości, z czasem stracił rolę jaką dotąd odgrywał” ponieważ po prostu „sprzedał się prawicy”.
Trzecia runda wystąpień dotyczyła tezy Octavio Paza (będącego elementem odczytu, gdy w 1990 roku wręczono mu literacką Nagrodę Nobla) na temat ówczesnego załamania się Imperium Radzieckiego i upadku komunizmu światowego: „Upadły złe odpowiedzi. Pozostały dobre pytania”. I czy rudyment Oświecenia: liberté – égalité – fraternité może tu być jakąś alternatywą ?
Wszyscy mówcy potwierdzili, że właśnie istota tej wypowiedzi stanowi szansę lewicy: powrót do źródeł, przeanalizowanie ich na nowo, w aktualnych warunkach, znalezienie wspólnej płaszczyzny dyskursu, współpracy i działania przeciwko siłom prawicy i ultraprawicy w Polsce. Aneksja całej sfery dyskursu publicznego w Polsce przez ową stronę to bardzo poważny problem całej lewicy.
Ostatnia sesja wystąpień panelistów dotyczyła przyszłości. Czy np. inicjatywa taka jak „Porozumienie dla V RP” może stać się odskocznią dla lewicy i czy w polskich warunkach sojusz – przynajmniej taktyczny, na dziś – z liberałami (choć trudno zarówno Platformę Obywatelską jak i Partie Ryszarda Petru nazywać „liberałami” w wymiarze cywilizowanym, europejskim, zachodnim) jest możliwy i wskazany. Tu rozbieżności były większe. Wspólną myślą było tylko to, iż bez jakiejś formy sojuszu wszystkich sił uznających się za lewicowe nie da się wejść w znaczącej reprezentacji do Sejmu w przyszłych wyborach. A tylko wtedy można będzie mieć wpływ na politykę oraz przyszłość. Szczególnie cennymi były wystąpienia Jarosława Klebaniuka, który z płaszczyzny psychologiczno-badawczej uzasadniał poszczególne tezy dyskursu.
Spotkanie było przekazywane on-line live za pomocą Facebooka.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
Zaraz, zaraz, jaka to partię reprezentował w Europarlamencie Pinior? Zdaje się, ze Platformę Obywatelską. Zaprawdę powiadam wam: 100 % lewica
ja spytałbym piniora gdzie podziały się składki związkowe które zabrał z banku w czasie SW , patrząc na wymieniony skład osób nawet trudno komentować powiem tylko Żenada