Zakończyły się trzydniowe wybory do Dumy Państwowej, czyli rosyjskiego parlamentu. Niespodzianek nie było. Parlament będzie odgrywał wciąż słabą rolę wobec Kremla.
Po przeliczeniu 97 proc. oddanych głosów wyniki wyborów parlamentarnych w Rosji są następujące: partia władzy Jedna Rosja 49,76 proc. Komunistyczna Partia Federacji Rosyjskiej 19,95 proc., Liberalno-Demokratyczna Partia Rosji – 7,59 proc., lewicująca „Sprawiedliwa Rosja-Patrioci-Za Prawdą – 7,37 proc., centroprawicowa partia „Nowi Ludzie” – 5,43 proc. Pozostałe partie nie przekroczyły pięcioprocentowego progu wyborczego. Frekwencja wyniosła 45,15 proc.
Nie było niespodzianek. Do parlamentu weszły partie w taki czy inny sposób popierające kierunek wyznaczany przez Kreml czyli prezydenta Putina, choć werbalnie niekiedy bardzo ostro krytykujące poszczególne rozwiązania polityczne władzy. Sama Duma nie cieszy się szczególną popularnością w społeczeństwie – zaledwie 30 proc. pytanych pozytywnie ocenia działalność parlamentu.
W sensie personalnym wymienionych zostało około połowy parlamentarzystów, ale nie zmienia to ani ich mentalności, ani istoty roli Dumy w rosyjskim systemie władzy. Parlament będzie, jak i wcześniej służył przede wszystkim do legitymizowania decyzji Kremla niż przejawiał samodzielne poważne inicjatywy.
Same zaś wyniki wyborów nie powinny być dla nikogo zaskoczeniem. W dobie ostrego starcia między Rosją a Zachodem, pandemii i niestabilności gospodarczej Rosjanie reagują jak zwykle, czyli grupując się wokół ośrodka władzy i partii władzy. Działa syndrom oblężonej twierdzy. W takiej sytuacji wzrasta zapotrzebowanie w społeczeństwie rosyjskim na pewność działań władzy, jej silna rękę i posłuszny parlament.
Reakcje Zachodu były jasne jeszcze przed rozpoczęciem wyborów, że będzie podważał ich wynik. A to wzmocni efekt oblężonej twierdzy i spowoduje wzmocnienie poparcia władzy wśród zwykłych Rosjan.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…