![](https://strajk.eu/wp-content/uploads/2016/07/pixabay-845x475.jpg)
Maciej Lasek, szef Państwowej Komisji Badania Wypadków Lotniczych, która zajmowała się katastrofą smoleńską, jest zdania, że nowelizację przyjęto, aby zemścić się na nim i jego ekspertach za raport, który nie spodobał się PiS. Prawdopodobnie smoleńskie szaleństwo dopiero przybierze na sile.
![fot. pixabay.com](https://strajk.eu/wp-content/uploads/2016/07/pixabay-300x225.jpg)
Lasek ocenia, że partia Jarosława Kaczyńskiego „już na jesieni przejmie kontrolę nad Państwową Komisją Badania Wypadków Lotniczych i obsadzi ją zaufanymi lub spolegliwymi ekspertami”. Przyjęta nowelizacja pozwala bowiem na wymianę członków Komisji, od teraz mają oni być powoływani na 4-letnie kadencje. Tę zmianę również krytykuje Maciej Lasek: – Kadencyjność ogranicza możliwość pozyskiwania specjalistów oraz jest nieracjonalna z punktu widzenia wydawania środków publicznych.
Ekspert uważa, że chodzi o jak największe upolitycznienie PKBWL: – Przez 14 lat kolejne rządy nie ruszały bezpieczeństwa w lotnictwie, uważając to jako rzecz niepodlegająca zmianowaniom. Czy to zemsta na nas za prace nad wyjaśnieniem katastrofy smoleńskiej? Jeśli nie ma merytorycznych podstaw do odwołania nas, a w Sejmie ich nie było, to nie widzę innych motywów.
Lasek, wraz z trójką innych członków PKBWL zasilił szeregi tzw. Komisji Millera. To z jej wnioskami ws. Smoleńska nie zgadzał się zespół parlamentarny Antoniego Macierewicza. W październiku 2015 Beata Szydło zamknęła strony internetowe komisji Millera i zespołu Laska, a w lutym tego roku Antoni Macierewicz powołał nową, „prawidłową” komisję.
Zgodnie z projektem posłów PiS z Prawa lotniczego ma zostać usunięty przepis, zgodnie z którym Komisja wykonuje zadania w imieniu ministra właściwego do spraw transportu. Według PiS godziło to w „niezależność” członków. Ciekawe, jak będzie teraz.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…