Wiele wskazuje na to, że Polska zostanie ostatnim krajem w Unii Europejskiej, na którego terytorium schronienia nie uzyska żaden uciekinier z państw dotkniętych wojną i terrorem. Premier Węgier Viktor Orbán w wywiadzie dla niemieckiej gazety „Welt am Sonntag” zapowiedział, że jego kraj może przyjąć uchodźców. Jest jednak jedno „ale”.
Przypomnijmy, we wrześniu ubiegłego roku wygasła decyzja o przez kraje UE uchodźców, którzy przedostali się do Grecji i Włoch. KE wszczęła procedurę o naruszenie prawa wobec państw, które nie przyjęły migrantów. Trybunał Sprawiedliwości UE oficjalnie zarejestrował skargi Komisji przeciwko Polsce, Czechom i Węgrom. 16 listopada PE zezwolił na rozpoczęcie rozmów z krajami członkowskimi ws. reformy systemu azylowego. 4 stycznia rzecznik TSUE poinformował, że wysłuchanie stron odbędzie się jesienią. Czechy przyjęły ostatecznie 12 uchodźców i choć jest to liczba żałosna, to istnieje szansa, że jeszcze w tym roku Praga zdecyduje się ugościć kolejnych, aby załagodzić konflikt z Bruksela. Polska może zatem zostać ostatnim bastionem antyimigranckiego lęku i patologicznego egoizmu, który staje się powoli wizytówką naszego kraju.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
Polska powinna wyciągnąć nauczkę po ujawnieniu przez Węgrów przyjmowania uchodźców. To ignorancja i indolencja już kolejnej elipy rządowej, kiedy Polska nie potrafi ani policzyć, ani przebić sie z problemem uchodźców ze wschodu, z Rosji i Ukrainy, szukających miejsca w naszym kraju. Podobnie nikt nie liczy i kontroluje rzesz imigrantów z całego świata, znajdujących pracę, a często i dom w Polsce. i nie jest to bynajmniej cechą polskiej gościnności, co bezrozumnym nieróbstwem wszystkich od góry instytucji i urzędników państwowych. W pierwszej dekadzie po 1989 roku polska policja odmawiała interwencji przeciwko rekieterom ze wschodu, którzy ściągali haracz z „mrówek” przyjeżdżających na drobny handel. Na zgłaszanie rabunków wzruszano ramionami i tłumaczono, że okradają się między sobą. Sami traktowaliśmy własny kraj gorzej niż chlew bez drzwi. Dziś, wbrew szumnym zapowiedziom, jest niewiele lepiej. Na próby jakiejkolwiek kontroli osrodków imigrantów, czekających na decyzje, krzyk sie podnosi okrutny, że ktoś sie ośmiela kogoś sprawdzać. Czyżby w Polsce podobnie, jak 40 lat temu w Danii, nastala moda na otwarte drzwi do własnych mieszkań? I na tym tle nadal dla Polaków i ludzi polskiego pochodzenia specjalnie ustawiony wysoki szlaban od konsulatów po sluzby w Polsce. Tak w praktyce wygląda bajdurzenie o tradycji jagiellońskiej, Miedzymorzu, Trójmorzu i morzu glupoty.
A ja jestem za przyjmowaniem każdego kto chce do Polski przyjechać.
powtórzę raz jeszcze – Polska przyjęła ponad mln uchodzców ze wschodu – dotarło ????????
Ukraińcy nie są uchodźcami. Są migrantami zarobkowymi. Status uchodźcy jest określony w regulacjach międzynarodowych.
nie będziemy spierać się o nazewnictwo , chodzi o fakt przyjęcia tych ludzi a przecież w kolejce czeka tysiące Polaków z Rosji pozdrawiam P.Piotrze
)sru
Słusznie!!!
Nie! Dla uchodźców, emigrantów, imigrantów, migrantów! Polska to nie globalny śmietnik! Patologiczną prywatyzacją lewica zrobiła śmietnik gospodarczy z Polski! Jeżeli chcecie uchodźców to weźcie ich pod swój dach deklarując za nich odpowiedzialność na własnym mieniu! Ps. SLD/PiS/PO to największe w Polsce ZŁO!
Puknij się w ten pusty łeb.
I jak zwykle nasi rządzący zostali z ręką w nocniku. Nawet taki bojowy Orban podkulił ogon pod siebie.