– Dziś Wielki Piątek, ale są sprawy, o których trzeba mówić – oświadczył Andrzej Duda na konferencji prasowej. – Nie możemy przywracać sprawiedliwości, wprowadzając niesprawiedliwe przepisy. Byłem zwolennikiem radykalnych rozwiązań wobec byłych pracowników UB i SB. – To byli ludzie, którzy szkodzili Polsce, (…) wcieleniem zła. Ale rozwiązanie, że wszyscy członkowie WRON nie mają możliwości złożenia żadnych wyjaśnień i żadnego środka odwoławczego i po wydaniu obwieszczenia tracą stopień wojskowy, jest czymś, z czym zgodzić się nie mogę. Nie jest to dla mnie łatwa decyzja. Chciałbym, aby powstała ustawa, która będzie przyjęta przez społeczeństwo ze zrozumieniem, a przede wszystkim nie będzie niesprawiedliwa.

Duda zapowiedział, że po świętach zaprosi do pałacu szefa MON oraz przedstawicieli organizacji kombatanckich, aby pomogli mu zastanowić się nad sposobem przeformułowania ustawy. Podkreślał, że głównie niepokoi go zapis mówiący, że po degradacji nie ma możliwości złożenia wyjaśnień oraz odwołania. Nie ukrywał, że „chodzi o Hermaszewskiego”, który „nie powinien stać w jednym szeregu z Kiszczakiem”. Z pewnością opracowane zostaną również osobne przepisy regulujące kary nakładane na sędziów i prokuratorów w organach Wojskowej Służby Sprawiedliwości.

Komentatorzy pozostają sceptyczni. Pojawiają się głosy, że „Duda dostał prezent od wielkanocnego zajączka” – możliwość podjęcia samodzielnie jednej wybranej decyzji.

Zatwardziali antykomunisci mogą mu jednak tego nie wybaczyć:

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. Wygląda to na początek walki o sukcesję. Warto obserwować, jak układają się opinie w obozie władzy.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…