Moskwa

W Rosji trwają dyskusje, czy imigrantów w czasie pandemii państwo rosyjskie powinno otoczyć opieką czy też deportować?

Sergiej Gawriłow, komunistyczny deputowany, przewodniczący parlamentarnego komitetu ds. rozwoju społeczeństwa obywatelskiego zaproponował, by w czasie kryzysu związanego z pandemią wszystkich imigrantów zrównać w prawach, jakie posiadają w tej sytuacji obywatele Rosji. Oznaczałoby to, że w przypadku zamykania firm i zwolnień, imigranci mieliby prawo choćby otrzymywać zasiłek dla bezrobotnych.

„Takie rozwiązania pomogą uniknąć podwyższenia poziomu biedy, a także będą działać profilaktycznie w dziedzinie naruszeń prawa”, powiedział Gawriłow, mając na myśli potencjalne naruszenia przepisów prawa spowodowane biedą, pozbawionych pomocy i zarobku imigrantów. Komunistyczny poseł dodał także, że jak tylko zakończą się dolegliwości związane z izolacją, wiele sektorów gospodarki będzie znowu potrzebować rąk do pracy.

Odmienny pogląd wyraził prawicowy oligarcha Konstantin Małofiejew. Ten prezentujący nacjonalistyczne i skrajnie religijne poglądy biznesmen opowiedział się za deportacją tych gastarbeiterów, za których nie mogą poręczyć pracodawcy.
„Wielu próbuje wykorzystać obecną sytuację w taki sposób, by państwo rosyjskie było zobowiązane utrzymywać obywateli obcych krajów za swój rachunek. (…) Migranci, o których dzisiaj mówimy, to imigranci ekonomiczni, a nie uchodźcy lub imigranci polityczni, którym w przypadku deportacji w ich ojczyźnie grozi więzienie. Nie jesteśmy zobowiązani utrzymywać ich na swoim terytorium”, powiedział Małofiejew. Przewidywana liczba bezrobotnych w post epidemiologicznym kryzysie ma wynieść w Rosji około 8 milionów ludzi, zatem imigranci będą tylko zajmować miejsca Rosjanom, mówił Małofiejew wykorzystując skrajnie prawicowe klisze. Wezwał też do zmasowanych akcji policji, by wyłapywała imigrantów i kierowała ich na deportacje.

Mowa o 18 milionowej armii ludzi, którzy do tej pory dźwigali na swych barkach całą sferę usług i budownictwa w Rosji. To czwarta na świecie pod względem wielkości grupa gastarbeiterów. Wybór proponowany przez nacjonalistycznego oligarchę, to niemal pewny wzrost etnicznych napięć i nastrojów skrajnie nacjonalistycznych. Propozycja komunisty Gawriłowa nie tylko pozwala uniknąć tych niebezpieczeństw, lecz jednocześnie zachowuje potężne rezerwy pracowników.

 

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. Za późno na deportację… ale jak się unormuje, to deportować. Jak nie będzie gastarbajterów dumpiących cenę pracy, to Rosjanie zaczną zarabiać więcej, bo pracodawcy będą zmuszeni z braku rąk do pracy, płacić im więcej. To samo zresztą co u nas.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…