Rada Krajowa Lewicy Razem podczas wtorkowego głosowania dała zielone światło na przystąpienie swoich posłów i posłanek do koalicyjnego klubu parlamentarnego, w którym zasiadać będą również deputowani Wiosny i SLD.
Udało się wspólnymi siłami wrócić do parlamentu, będzie również współpraca w ramach klubu parlamentarnego – dowiedział się Portal Strajk. To, co tuż po wyborach wydawało się nierealne, stało się faktem dzięki decyzji Rady Krajowej Lewicy Razem, która we wtorek wieczorem wyraziła zgodę i zarekomendowała wszystkim osobom wybranym z list Lewicy z rekomendacji Razem wstąpienie do wspólnego klubu z przedstawicielami SLD oraz Wiosny.
Za jednością zagłosowało 24 członków Rady Krajowej, przeciw było dziewięciu, a wstrzymało się trzech.
Nie będzie zatem marginalizacji ideowej lewicy w formie koła poselskiego, na co zanosiło się przez dłuższy czas po październikowych wyborach. Razem postawiło swoim partnerom określone warunki. Jak dowiedział się Portal Strajk, w nazwie klubu parlamentarnego ma się znaleźć człon „Razem”, partia otrzyma stanowisko wiceprzewodniczącego prezydium, wprowadzi swoich przedstawicieli do sześciu komisji, a sprawozdawcami 6 ustaw z programu koalicji będą deputowani Razem. To ma zapewnić im obecność w mediach i odpowiednią rozpoznawalność. SLD i Wiosna będą też zobowiązane do sygnowania projektów ustaw zgłaszanych przez Razem.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
pfff,..
to do komentarza skorpiona13
sześciu deputowanych -> sześcioro
Sześcioro.
Popatrz, a przestałem w ten scenariusz wierzyć.
Powodzenia!
A co mieli powiedzieć dotacji pa pa???
Kasa misiu, kasa. I nic poza tym.