Rogi nosorożców, a także kości oraz zęby tygrysów wykorzystywane są od lat jako składniki preparatów używanych w tradycyjnej medycynie chińskiej. Na początku miesiąca Chiny ogłosiły liberalizację przepisów i zalegalizowały handel zwierzęcymi ciałami, co de facto było wyrokiem śmierci wydanym na oba zagrożone gatunki. Jednak w ciągu niecałych dwóch tygodni wycofały się pod presją WWF i WildAid.

Obrońcy praw zwierząt mogą odnotować sukces – oba gatunki są skrajnie zagrożone wyginięciem. Zakaz sprowadzania, handlu i stosowania rogów nosorożców i kości oraz zębów tygrysów obowiązywał w Chinach od 1993 roku, jednak trafiało tam mnóstwo produktów z przemytu, a ponieważ były rozchwytywane, rząd postanowił zalegalizować praktykę używania maści i proszków z ciał zwierząt.

Szef chińskiego MSZ Lu Kang tłumaczył, że dotychczasowe prawo „nie brało pod uwagę uzasadnionych praktycznych potrzeb, takich jak badania medyczne i naukowe, wykorzystanie edukacyjne i wymiana kulturalna”. Zapewniał, że legalizacja posłuży tylko specjalistycznym klinikom, a części ciała będą pochodzić od zwierząt hodowanych na farmach. Jednak aktywiści z WildAid i WWF wiedzieli, że jest to de facto legalizacja kłusownictwa tylnymi drzwiami.

Co roku od 400 do 500 nosorożców ginie z rąk kłusowników, a kilogram sproszkowanego roku kosztuje na czarnym rynku 80 tys. dolarów (więcej niż kokaina). Dlatego decyzja Pekinu spotkała się z protestami na całym świecie. Żadne naukowe badania nie potwierdziły nigdy skuteczności chińskich preparatów medycyny ludowej w walce z chorobami (według Chińczyków leczą one praktycznie wszystko – od gorączki po zapalenie opon mózgowych i HIV, a w dodatku są afrodyzjakami).

Okazało się, że presja ma sens – rzecznik rządu ogłosił wczoraj, w poniedziałek 12 listopada w mediach państwowych oświadczenie, iż rząd nie wspiera nielegalnego obrotu zwierzęcymi produktami i absolutnie nie zamierza go ułatwiać. Wycofano się z legalizacji, na razie czasowo, „po dokonaniu stosownej analizy”.

patronite
Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…