Dzisiaj w Warszawie miała miejsce akcja protestu przeciwko ludobójstwu w Gazie.
W Warszawie 16 stycznia została zorganizowana indywidualna akcja pana Tomasza, aktywisty społecznego, który chciał zaprotestować przeciwko ludobójstwu w strefie Gazy. Pan Tomasz na swój koszt zamówił i wydrukował plakat, będący kompilacją zdjęć ze Strefy Gazy, na których widnieją ofiary brutalnych izraelskich bombardowań, zilustrowane danymi statystycznymi dotyczącymi ofiar, w tym kobiet i dzieci, strat materialnych i exodusu ludności cywilnej.
Baner z powyższymi danymi został umieszczony na przyczepce z banerem reklamowym. Samochód pana Tomasz przejechał Wisłostradą, trasą W-Z, pl. Bankowy, Marszałkowska, pl. Konstytucji, ul. Nowowiejską, Trasą Łazienkowską, ul. Krzywickiego, przejechał dwukrotnie koło ambasady Izraela i z powrotem tą samą trasą.
– To wyraz solidarności z narodem palestyńskim. Choć tak chciałem zamanifestować swoje współczucie wobec tego, co się dzieje w Strefie Gazy i na Zachodnim Brzegu. Czym innym jest obrona przed atakiem, a czym innym ludobójstwo i czystki etniczne. Nie ma na to zgody uczciwych i wrażliwych ludzi. Chciałem też przypomnieć warszawiakom, że wojna w Gazie wciąż trwa, a to, że oficjalne media informują o tym nader skąpo i nie informują o ogromnych, nieproporcjonalnych ofiarach wśród cywilnej ludności Strefy Gazy, to nie znaczy, że to się nie dzieje – powiedział specjalnie dla Strajku pan Tomasz.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…