Amerykański gigant technologiczny przez lata zaniżał poziom płaconych podatków rozliczając się w Irlandii. Kiedy o sprawie zrobiło się głośno, korporacja zaczęła się rozglądać za nowym rozwiązaniem. Wkrótce je znalazła. W związku z aferą Paradise Papers dowiedzieliśmy się, że nową przystanią fiskalną Apple’a została wyspa Jersey.
Słyszeliście kiedyś o Jersey? Jeśli nie, nie musicie się martwić. Władze tego zależnego terytorium Wielkiej Brytanii robią wszystko, by uniknąć rozgłosu. Wyspa ma dość szeroką autonomię, nie należy też do Unii Europejskiej, w związku z czym nie obowiązują na niej brukselskie regulacje podatkowe. Dysponuje za to własną walutą i prawem fiskalnym, w zakresie którego obowiązuje zerowy podatek od zagranicznych firm. Jersey jest rajem podatkowym i to właśnie tam strumień swoich miliardów skierowała firma Apple.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
naa takie problemy – Morawiecki