„Ja Ci wierzę, Siostro! Jesteśmy kobietami i nikt nas nie powstrzyma! Taka sprawiedliwość to gówniana sprawiedliwość! Precz z gwałcicielami z naszych ulic! Jestem sama, pijana i chcę dojść do domu!” – napisała na Twitterze jedna z uczestniczek masowych demonstracji przeciwko bierności państwa wobec sprawców przemocy seksualnej, jakie przetoczyły się w ostatnich dniach przez hiszpańskie miasta.

Burza rozpętała się w piątek, kiedy sąd apelacyjny w Pampelunie w składzie trzech sędziów orzekł, że skazani na 9 lat więzienia za „nadużycie seksualne” José Angel Prenda, Angel Boza, Antonio Manuel Guerrero, Alfonso Jesus Cabezuelo i Jesus Escudero mogą wyjść na wolność. Powodem takiej decyzji jest brak obaw co do popełnienia recydywy bądź ucieczki mężczyzn, którzy zostali na razie skazani wyrokiem pierwszej instancji. Na oskarżonych ciążył zarzut gwałtu, a werdykt był dla hiszpańskiego społeczeństwa szokiem, gdyż obywatele pamiętali, na czym polegał występek grupy.

Dwa lata temu mężczyzni nazywająca siebie „watahą” filmowała – by się tym pochwalić w internecie – swe stosunki z nastolatką z Madrytu, osaczoną w zaułku Pampeluny podczas trwającej w mieście „sanfermines” – słynnej fety polegającej na ganianiu się z bykami po ulicach. Następnie sprawcy zniszczyli nastolatce telefon, aby nie mogła zadzwonić  po pomoc. Gwałt filnowali swoimi aparatami, po czym rozesłali nagrania do swoich znajomych w mediach społecznościowych.

Sędziowie, którzy wydali skandaliczny wyrok, nie mogą teraz spać spokojnie. Miesiąc temu w całym kraju odbyły się manifestacje, których uczestniczki domagały się odebrania im prawa do wykonywania zawodu. Po licznych groźbach od rozwścieczonych obywatelek została im przydzielona ochrona.

Od czasu ogłoszenia wyroku hiszpańskie miasta znów kipią gniewem. Protesty odbyły się pod sądami  i prokuraturami w rejonie Pampeluny, San Sebastian, Sewilli, Madrytu, Walencji, Kadyksu, Murcii, Malagi, Granady. Na murach i w lokalach gastronomicznych pojawiły się plakaty w stylu listu gończego przedstawiające wizerunki gwałcicieli. „W tym zakładzie nie obsługujemy gwałcicieli!”, „Miejsce niebezpieczne dla kobiet!” albo „Kobiety nie wchodzą, tu obsługują gwałcicieli!” – głoszą napisy.

Co dalej? Rząd Nawarry, której stolicą jest Pampeluna, zapowiedział złożenie wniosku o kasację. Być może podobna inicjatywa wyjdzie ze strony centralnych organów w Madrycie. Jest więc szansa, że gwałciciele prędzej czy później wrócą za kraty.

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. Pewien Charles Louis de Secondat, baron de La Brède et de Montesquieu oprócz tego, ze wymyślił trójpodział władzy, stwierdził również, że każda władza degeneruje, a władza absolutna degeneruje absolutnie. Sędziowie wydają wyroki. absolutnie … bezstronne.

  2. Święta zmowa

    Największymi winowajcami są sędziowie; nie te prymitywy które już to zrobiły. Dzięki czynowi sędziów, będą następni. Winna, jest również tajemnicza władza która tych sędziów do takiego postępowania zachęca. Może jestem trochę spiskowy, ale zwróćcie, szanowni Państwo, uwagę na pewną tendencję jaka kroi się na świecie. Niedawno w Wielkiej Brytanii odbył się wielki protest przeciwko ocenzurowaniu procesu sądowego gangu pedofilii i wtrąceniu do więzienia człowieka, który to ujawnił – ujawnił potworne przestępstwo a nie „występek” – zwracam uwagę autorowi pod którym piszę komentarz i polecam jemu to: https://waldorfus.wordpress.com/2017/03/15/zerwany-klos-to-dziedzictwo-ignorantow-i-hipokrytow/
    (W powyższym linku opisuje pewien eksperyment z wyszukiwarką Google, związany z gwałtem. Eksperyment, przeprowadzam celem analizy – nie tylko socjologicznej. Po za tym, odnoszę się tam do postępowania naszej władzy; władzy PiS-u)

    Człowiekiem wtrąconym za prawdomówność i szlachetne pobudki – relacjonowanie procesu gangu gwałcicieli i pedofilii – był Tommy Robinson. To już pewna tendencja na świecie: można mnożyć przykłady niemieckie i szwedzkie. Komentarz jednak nie jest od tego.

    Ale znacznie ciekawszą sprawą w tym wszystkim, wręcz pewnym socjologicznym zjawiskiem, jest zupełnie co innego. Oto instytucja powołana do tego aby stać na straży moralności, również etyki praworządności, instytucja która przecież walczy z tzw aborcją (całkiem słusznie zresztą – wg moich poglądów), tzn tym czynem, który może, i często sam w sobie jest wynikiem tego okrutnego barbarzyńskiego przestępstwa (link wyżej) jakim jest gwałt, ta instytucja – Kościół Rzymskokatolicki – nie reaguje; nie zabiera głosu, szczególnie milczy w sytuacjach gdy w innych mediach, mowa jest o aktach gwałtów pedofilskich. Nie wiem czy tak rzadko poruszano temat gwałtu, czy w ogóle nic na jego temat nie mówiono.

    Zwróćcie jednak państwo uwagę, na pewną kuriozalnie logiczną sprzeczność w tym postępowaniu Kościoła. W katechezach wielokrotnie słyszałem jak potępiano akty onanizmu, jako czyn wybitnie niemoralny wręcz przestępstwo wobec Boga. Natomiast, na temat gwałtu na kobiecie, w żadnej katechezie; nic nie udało się mnie usłyszeć. Kochani, wiem co mówię, i wiem co piszę. Obserwuję i podsłuchuję – „gwałcąc” przy tym swój własny słuch – telewizję Trwam o. Rydzyka, i jego radyjko: https://waldorfus.wordpress.com/2018/06/24/telefon-do-posla-nie-zabijaj-mnie-ojcze/
    Radyjko, które tak skutecznie, nawraca mnie na lewicowe poglądy: pisząc to, tak na marginesie…

  3. Święta zmowa

    Największymi winowajcami są sędziowie; nie te półgłówki. Winna, jest również tajemnicza władza która tych sędziów do takiego postępowania zachęca. Może jestem trochę spiskowy, ale zwróćcie, szanowni Państwo, uwagę na pewną tendencję jaka kroi się na świecie. Niedawno w Wielkiej Brytanii odbył się wielki protest przeciwko ocenzurowaniu procesu sądowego gangu pedofilii i wtrąceniu do więzienia człowieka, który to ujawnił – ujawnił potworne przestępstwo a nie „występek” – zwracam uwagę autorowi pod którym piszę komentarz i polecam jemu to: https://waldorfus.wordpress.com/2017/03/15/zerwany-klos-to-dziedzictwo-ignorantow-i-hipokrytow/
    (W powyższym linku opisuje pewien eksperyment z wyszukiwarką Google, związany z gwałtem. Eksperyment, przeprowadzam celem analizy – nie tylko socjologicznej. Po za tym, odnoszę się tam do postępowania naszej władzy; władzy PiS-u)

    Człowiekiem wtrąconym za prawdomówność i szlachetne pobudki – relacjonowanie procesu gangu gwałcicieli i pedofilii – był Tommy Robinson. To już pewna tendencja na świecie: można mnożyć przykłady niemieckie i szwedzkie. Komentarz jednak nie jest od tego.

    Ale znacznie ciekawszą sprawą w tym wszystkim, wręcz pewnym socjologicznym zjawiskiem, jest zupełnie co innego. Oto instytucja powołana do tego aby stać na straży moralności, również etyki praworządności, instytucja która przecież walczy z tzw aborcją, tzn tym czynem, który może, i często sam w sobie jest wynikiem tego okrutnego barbarzyńskiego przestępstwa (link wyżej) jakim jest gwałt, ta instytucja – Kościół Rzymskokatolicki – nie reaguje; nie zabiera głosu, szczególnie milczy w sytuacjach gdy w innych mediach, mowa jest o aktach gwałtów pedofilskich. Nie wiem czy tak rzadko poruszano temat gwałtu, czy w ogóle nic na jego temat nie mówiono.

    Zwróćcie jednak państwo uwagę, na pewną kuriozalnie logiczną sprzeczność w tym postępowaniu Kościoła. W katechezach wielokrotnie słyszałem jak potępiano akty onanizmu, jako czyn wybitnie niemoralny wręcz przestępstwo wobec Boga. Natomiast, na temat gwałtu na kobiecie, w żadnej katechezie; nic nie udało mi się usłyszeć. Kochani, wiem co mówię, i wiem co piszę. Obserwuję i podsłuchuję – „gwałcąc” przy tym swój własny słuch – telewizję Trwam o. Rydzyka, i jego radyjko: https://waldorfus.wordpress.com/2018/06/24/telefon-do-posla-nie-zabijaj-mnie-ojcze/
    Radyjko, które tak skutecznie, nawraca mnie na lewicowe poglądy: pisząc to, tak na marginesie…

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Polska trasa koncertowa probanderowskiego artysty

W Polsce szykuje się występ znanego, przynajmniej na Ukrainie artysty i szołmena Antona Mu…