Rośnie liczba ofiar śmiertelnych wirusa ebola. Od kwietnia w Kongu zmarło już 20 osób. Dziś Reuters podał informację o 10 nowych zachorowaniach i 2 kolejnych zgonach.
Do Konga dotarło w tym tygodniu 4 tysiące eksperymentalnych szczepionek przygotowanych przez WHO. To już dziewiąty wybuch epidemii od 1976 roku.
Ministerstwo Zdrowia Demokratycznej Republiki Konga podało, że w ostatnich dniach 7 osób trafiło do szpitala w miejscowości Bikoro w Prowincji Równikowej.
Wczoraj zaś wirus dotarł na północ kraju, do milionowego miasta Mbandaka. Minister zdrowia Oly Ilunga Kalenga powiedział, że oznacza to „nową fazę” epidemii.
WHO says Congo faces 'very high’ risk from Ebola outbreak https://t.co/9eKwDVxbVI
— Everything On Health (@davidlyman4881) 18 maja 2018
Objawy trudno odróżnić od malarii. Śmiertelność jest bardzo wysoka – wynosi od 50 do 90 procent (od 2013, kiedy to wirus przedostał się do Europy, na 28 tys. zachorowań zmarło ponad 11 tys. osób). W Gwinei, Liberii i Sierra Leone, gdzie wówczas wirus szalał na największą skalę, 99 proc. przypadków okazało się śmiertelnych. Wirus rozprzestrzenił się w sumie w 10 krajach, ale Afryka Zachodnia ucierpiała najbardziej.
Kongo ogłosiło stan wyjątkowy, ONZ zapowiada wysłanie kolejnych 4 tysięcy pakietów szczepionek. Ministerstwo wydaje komunikaty na temat tego, w jaki sposób można się zarazić (ebola nie przenosi się drogą kropelkową, lecz przez kontakt z płynami ustrojowymi zakażonych osób lub zwierząt – żywych albo martwych). Władze alarmują, że wirusa przenoszą dzikie zwierzęta, m.in. nietoperze, małpy, antylopy. Wzywają też do używania prezerwatyw, ponieważ istnieje wysokie prawdopodobieństwo zakażenia przez kontakt seksualny z osobą, która przeżyła ebolę.
Miedo en la República Democrática del Congo a otra gran epidemia de ébola https://t.co/nJao19VFyp
— Manuel Sánchez (@ManuelSanchezMo) 18 maja 2018
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…