„Prokuratura nie działa w sytuacji, gdy doszło do zorganizowanych przestępstw o charakterze chuligańskim w sieci, popełnionych przez funkcjonariuszy Ministerstwa Sprawiedliwości na szkodę sędziów”, mówił na dzisiejszej konferencji prasowej prezes stowarzyszenia prokuratorów „Lex Super Omnia” Krzysztof Parchimowicz. Wraz z nim wystąpili członkowie Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia”.  Wiele wskazuje na to, że apogeum tej afery dopiero przed nami.

Sędziowie i prokuratorzy domagają się bowiem śledztwa, które pozwoli odpowiedzieć na najważniejsze pytanie: kto był mózgiem operacji mającej na celu zdyskredytowanie pracowników wymiaru sprawiedliwości za pomocą hejterskich wpisów w sieci, donosów i fake newsów?

Na dzisiejszej konferencji przedstawiciele Iustitii podkreślali, że dymisje wiceministra sprawiedliwości Łukasza Piebiaka i jego współpracownika sędziego Jakuba Iwańca nie kończą sprawy tak, jakby życzył to sobie sprowadzony do defensywy rząd PiS.

„W związku z publikacjami portalu Onet.pl dotyczącymi koordynowania przez byłego wiceministra sprawiedliwości Łukasza Piebiaka i jego współpracownika sędziego Jakuba Iwańca zorganizowanej akcji hejterskiej skierowanej przeciwko sędziom, Stowarzyszenie Sędziów Polskich Iustitia w imieniu polskich sędziów zwraca się do prokuratury, innych organów ścigania oraz władzy ustawodawczej i wykonawczej z żądaniem wyjaśnienia tej sytuacji. W szczególności oczekujemy niezwłocznego zabezpieczenia sprzętu komputerowego i telefonów komórkowych osób wymienionych w publikacji, tj. Łukasza Piebiaka i Jakuba Iwańca” – podkreślono we oświadczeniu.

Uczestnicy dzisiejszej konferencji zaznaczyli, że „taka działalność jest bez precedensu i nie mieści się w jakichkolwiek standardach państwa prawa”. „Jesteśmy przekonani, że w akcji dyskredytacji sędziów mogła brać udział znacznie większa grupa osób, niż wynika to z dotychczasowych publikacji Onetu”. Kluczowe pytanie brzmi: kto był „szefem”, którego wymieniają Piebiak i Iwaniec w korespondencji z hejterką Emilią? Rząd z oczywistych powodów nie próbuje znaleźć odpowiedzi na to pytanie, ograniczając się jedynie do personalnych dymisji.

Członkowie Iustiii wskazują, że organ, który nazywa się Krajowa Rada Sądownictwa znacząco nie zabiera głosu w sprawie ws. zagrożenia dla niezawisłości sądów i sędziów, choć jeden z jego członków był mężem osoby, która rozpowszechniała nienawistne komentarze i pisała donosy do organizacji i na domowe adresy sędziów, w tym przewodniczącego Iustitii prof. Krystiana Markiewicza. W tej sytuacji Iustitia uważa, że stała się obecnie „de facto jedynym podmiotem stojącym na straży tych wartości”.

Zdaniem sędziów prześladowanie pracowników wymiaru sprawiedliwości ma charakter metodyczny.  Stali się „obiektem zmasowanych ataków propagandowych ukierunkowanych na zdyskredytowanie sędziów, jako grupy zawodowej, począwszy od tzw. kampanii billboardowej, poprzez wypowiedzi premiera RP, aż po aktywność anonimowych kont na Twitterze. Nęka się sędziów wszczynanymi bez powodu postępowaniami dyscyplinarnymi, inicjowanymi centralnie przez rzecznika dyscyplinarnego i jego zastępców, powołanych przez ministra sprawiedliwości. Nagłaśnianie tych postępowań stanowi kolejną metodę dyskredytacji sędziów w oczach opinii publicznej” – stwierdzono w oświadczeniu.

Sędziowie i prokuratorzy przechodzą do kontrofensywy. Sformułowali pięć postulatów. Żądają ich natychmiastowej realizacji.

Oczekują:

  1. Powołania przez Sejm RP komisji śledczej w celu ustalenia osób odpowiedzialnych za wyciek poufnych informacji dotyczących sędziów z Ministerstwa Sprawiedliwości, gdyż prokuratura jest bezpośrednio podporządkowana ministrowi sprawiedliwości, który może nie być zainteresowany wyjaśnieniem tej sprawy;
  1. przekazania przez rzecznika dyscyplinarnego sędziów sądów powszechnych Piotra Schaba postępowania wyjaśniającego w niniejszej sprawie właściwemu rzecznikowi dyscyplinarnemu, tj. rzecznikowi dyscyplinarnemu przy Sądzie Okręgowym w Warszawie. Wszczęcie postępowania bezpośrednio przez rzecznika dyscyplinarnego Piotra Schaba w świetle obowiązujących przepisów było nieuprawnione, ponadto w niniejszej sprawie zachodzi konflikt interesów z uwagi na powiązania personalne z byłym wiceministrem Łukaszem Piebiakiem;
  1. ustalenia, kto prowadzi na Twitterze profil @kastawatch, odpowiedzialny za zmasowaną akcję hejterską wobec sędziów krytycznych wobec tzw. reformy wymiaru sprawiedliwości; 
  1. Ponownego rozdzielenia funkcji ministra sprawiedliwości od stanowiska Prokuratora Generalnego;
  1. powołania Krajowej Rady Sądownictwa w sposób zgodny z Konstytucją RP.

– Na użytek dzisiejszej konferencji przypomnę, że stowarzyszenie „Lex Super Omnia” od dłuższego czasu apeluje do Zbigniewa Ziobro, by ustąpił z funkcji ministra sprawiedliwości i prokuratora generalnego – powiedział prezes stowarzyszenia prokuratorów „Lex Super Omnia” Krzysztof Parchimowicz.

paypal

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. Czy to ta sama „iustitia” ktora domagała sie swego czasu „godnych zarobków” dla sędziowskiej pseudoszlachty? Czy to nie aby jej dawny prezes niejaki Maciej S. skazał na dożywocie niewinnego człowieka? Teraz cała liberalna machina propagandowa każdą krytyke sędziowskiej kasty bedzie podpinać pod „robote trolli”. Przeciez wiadomo ze polskie sądy są bardzo sprawne a sędziowie ciężko pracują za grosze kierując sie poczuciem sprawiedliwości a nie układami, politycznymi zamówieniami czy interesami własnej uprzywilejowanej kasty lub interesem innych grup zamożnych i uprzywilejowanych. Inaczej mogą twierdzić tylko trole. Ehh polska psudolewica zdecydowała definitywnie stanąć po stronie bogaczy i neoliberalnych elit. Z wielkim obrzydzeniem ale zostaje glosować na PiS przynajmniej w obecnym ukladzie.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…