Postępowanie w tej sprawie toczyło się ponad pięć lat. Wyrok zapadł w sierpniu. Teraz polski rząd zamierza go wykonać. Dziedzic rodziny Kulczyków najprawdopodobniej będzie musiał oddać państwu 900 mln złotych, które firma jego ojca otrzymała w ramach, jak się okazuje, zupełnie nieuzasadnionej pomocy publicznej.

Autostrada A2, fot. wikimedia commons

Niekorzystna dla Sebastiana Kulczyka decyzja zapadła w Brukseli latem bieżącego roku. Komisja Europejska, która badała sprawę przekazania spółce Autostrada Wielkopolska 900 mln zł pomocy publicznej przez pięć ostatnich lat, zadecydowała,że zarządca odcinka Autostrady Wolności pomiędzy Koninem a Nowym Tomyślem, będzie musiał oddać państwu polskiemu całą kwotę plus odsetki.

Jaka była podstawa wydania takiego wyroku? Komisja Europejska wzięła pod lupę zasadność rekompensat, jakie Autostrada Wielkopolska miała otrzymywać od kolejnych polskich rządów w latach 2005-2011. W tym okresie spółka zasysała kwoty  za zwolnienie ciężarówek z opłat za przejazdy tym odcinkiem A2. Problem w tym, że dane dotyczące ruchu samochodów ciężarowych były szacowane według prognozy z roku 1999, kiedy to po polskich drogach przemieszczało się znacznie więcej pojazdów tego typu. Rekompensaty były więc wyraźne zawyżone.Rząd PiS bez żadnych skrupułów przystąpił do realizacji postanowienia KE. Ministerstwo Infrastruktury już we wrześniu wystąpiło do spółki Kulczyka o przelanie na rachunek  Krajowego Funduszu Drogowego  prawie 1,36 mld złotych, na co składa się kwota bazowa z odsetkami.  Firma nie zwróciła jednak należności, co poskutkowało kolejnymi ruchami ze strony rządu.

„17 listopada 2017 r. Prokuratoria Generalna złożyła do Sądu Okręgowego w Poznaniu pozew o zapłatę należnej kwoty w postępowaniu nakazowym. 29 listopada 2017 r. Sąd Okręgowy w Poznaniu wydał nakaz zapłaty, zgodnie z którym AWSA jest zobowiązana do zwrotu Skarbowi Państwa całej kwoty pomocy publicznej orzeczonej przez KE wraz z odsetkami” – poinformował w rozmowie z „Wyborczą”  Szymon Huptyś, rzecznik Ministerstwa Infrastruktury.

Autostrada Wielkopolska nadal nie zwróciła państwu należności. Dlaczego? „Sprawa jest w toku i nie komentujemy jej przebiegu” – komentuje Zofia Kwiatkowska, rzeczniczka AW SA.

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. Ciekawe tylko kto to będzie egzekwował… może niech Minister Sprawiedliwości poczeka na jego upadłość. Wyrok wydał sędzia z kasty, Spółka autostradowa jest pokrzywdzona…a komornik ten złodziej będzie to dla Państwa egzekwował..Ciekawe czy Ministrowie zrezygnują z jego usług ? Chyba tak wypada skoro to zło wcielone… a nie na biedną spółkę komornika wysyłać…

  2. Od zawsze wiadomo jest, że najlepsze interesy robi się na okradaniu państwa, czyli nas wszystkich.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…