W dniu 14.05.2023r. w Warszawie, Krakowie i Wrocławiu odbyły się Marsze Powrotu – demonstracje mające na celu przypomnienie wydarzeń sprzed 75 lat, masowego wysiedlenia Palestyńczyków z ich ojczyzny w 1948r.
W marszu udział wzięli dyplomaci i posłowie, w tym poseł Maciej Konieczny (Lewica), przewodniczący Polsko-Palestyńskiej Grupy Parlamentarnej. Marsz zaczął się na ul. Nowy Świat w Warszawie i przeszedł trasą do Starego Miasta, gdzie pod Kolumną Zygmunta przemówienie wygłosił ambasador Palestyny w Polsce JE Mahmoud Khalifa. Ambasador zwrócił uwagę, że miejsce jego wystąpienia nie zostało wybrane przypadkowo. Stare Miasto w Warszawie było świadkiem wielu okrucieństw okupanta niemieckiego, co upodabnia je do ziem palestyńskich, które podobnych okrucieństw doświadczają od 1948 roku. Mahmoud Khalifa wspomniał też o 71 masakrach i 531 wyburzeniach miast i wiosek, dokonanych od 1948 roku przez izraelskiego okupanta.
14.05.1948r. powstało państwo Izrael. Organizacja Narodów Zjednoczonych przegłosowała w dniu 29.09.1947r. podział Palestyny na państwo żydowskie i arabskie. Palestyńczycy odrzucili ten plan, ponieważ w jawny sposób faworyzował on społeczność żydowską przewidując dla niej większą część podzielonych ziem, w tym porty i główne ziemie rolne. Wybuchły walki. Około 300.000 Palestyńczyków ewakuowało się ze swoich ziem ojczystych. Dzień po tym jak Izrael proklamował swoją niepodległość, został nazwany przez społeczność Palestyńską jako dzień Nakby – katastrofy, w którym Palestyńczycy stracili swoje państwo.
Marsz wyruszył po godz. 13.00 z Ronda de Gaulle’a i podążając Nowym Światem i Krakowskim Przedmieściem dotarł do Kolumny Zygmunta. Uczestniczyło w nim kilkaset osób, prezentowano flagi palestyńskie oraz hasła Wolna Palestyna. Odbyło się bez ekscesów.
Dzień później, na ul. Krzywickiego w Warszawie, przed budynkiem Ambasady Państwa Izrael odbył się wiec kilkudziesięciu osób, na którym upomniano się o prawa narodu palestyńskiego.
Polska trasa koncertowa probanderowskiego artysty
W Polsce szykuje się występ znanego, przynajmniej na Ukrainie artysty i szołmena Antona Mu…