Polska Policja nadal nie może poradzić sobie z problemem przemocowych zachowań funkcjonariuszy wobec funkcjonariuszek. Zwłaszcza jeśli w grę wchodzą stosunki hierarchiczne. Prokuratura Okręgowa w Płocku wyjaśni sprawę molestowania seksualnego oraz mobbingu w KGP. Zawiadomienie złożyła jedna z policjantek.
Z pierwszych komunikatów wynika, że w KGP mogło dojść do molestowania policjantki przez jej zwierzchnika. „Pokrzywdzona została przesłuchana w charakterze świadka, a postępowanie prowadzone jest w sprawie. Na obecnym etapie nikomu nie przedstawiono zarzutów” – powiedziała na dzisiejszej konferencji rzeczniczka płockiej prokuratury okręgowej prokurator Iwona Śmigielska-Kowalska. „Wstępna, robocza kwalifikacja czynów przy wszczęciu śledztwa, dotyczy doprowadzenia pokrzywdzonej do poddania się innej czynności seksualnej przez nadużycie stosunku zależności” – dodała.
Pierwsze sygnały w tej sprawie pojawiły się w listopadzie, kiedy rzecznik KGB Mariusz Ciarka ujawnił, że wewnętrzne organy kontroli policyjnej podejrzewają, że jeden z zastępców komendanta „mógł dopuścić się czynów o znamionach przestępstwa”. Wówczas materiały ze śledztwa miały zostać przekazane Prokuraturze Okręgowej w Warszawie.
Ostatecznie sprawą zajmie się jednak grupa śledczych z innego miasta. „Prokurator zwrócił się o nadesłanie teczki osobowej, opinii i zakresu obowiązków, zarówno pokrzywdzonej, jak i osoby, wobec której złożono zawiadomienie. Zlecono też ustalenie adresów świadków, którzy zostali wskazani w zawiadomieniu. Planowane jest przesłuchanie tych osób” – powiedziała rzeczniczka płockiej prokuratury okręgowej.
Są pierwsze reperkusje afery. W połowie listopada ze stanowiskami pożegnało się trzech wiceszefów Stołecznej Komendy Policji. Oficjalnym powodem była chęć doboru współpracowników przez nowego komendanta stołecznego, Pawła Dobrodzieja, jednak media informowały, że zmiany mogą mieć związek z przypadkami molestowania.
Co na to zwierzchnicy policjantów? „To wszystko zostanie wyjaśnione przez prokuraturę, czekamy na wyjaśnienia prokuratury w tej sprawie. Nie będę rozsądzał (…). Sprawę rozsądzi wymiar sprawiedliwości” – mówił w listopadzie w Polsat News szef MSWiA Mariusz Błaszczak, który dodał również, że sprawą ma się zająć Biuro Nadzoru Wewnętrznego, w którego kompetencjach mieści się również kontrola służb takich jak Straż Graniczna, Państwowa Straż Pożarna czy Biuro Ochrony Rządu. Problem w tym, że organ ten nie został jeszcze powołany. Odpowiednia ustawa jest dopiero procedowana w Senacie.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…