Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ma problem ze znalezieniem środków na bieżącą działalność – alarmuje „Dziennik Gazeta Prawna”. Widmo zawieszenia działalności jeszcze nigdy nie było tak realne. Dlaczego? Wszystko przez nowe prawo wodne, wprowadzone przez rząd Prawa i Sprawiedliwości. Fundusze przekazywane na IMGW drastycznie się skurczyły. Zareagowała na to Partia Razem, która wypomniała ekipie Morawieckiego hojne prezenty dla kleru, przy jednoczesnym zaniedbywaniu spraw podstawowych.

35 milionów złotych – tyle otrzymał w tym roku instytut mający kluczowe znaczenie w dziedzinie przewidywania i zapobiegania kataklizmom i klęskom żywiołowym. To jedynie 1/3 potrzeb IMGW. Sytuacja w niektórych jednostkach jest dramatyczna.  – Boimy się, że zabraknie w końcu pieniędzy na wynagrodzenia – mówi jeden z pracowników ośrodka w rozmowie z „DGP”. To jednak nie wszystkie problemy. Instytut nie ma również środków na renowację urządzeń pomiarowych. Radar w rzeszowskim oddziale jest zepsuty, a jego naprawa będzie kosztować 650 tysięcy złotych. Takich pieniędzy IMGW po prostu nie ma. Podobnych sytuacji, które powodują, że pracownicy nie mogą normalnie wykonywać  swoich obowiązków jest multum.

Skutki dalszego niedofinansowania IMGW mogą być katastrofalne. Jeśli instytut przestanie przekazywać ostrzeżenia przez nawałnicami, wówczas trzeba będzie zamknąć lub ograniczyć przestrzeń powietrzną nad Polską, gdyż ośrodek ma podpisaną umowę z Polską Agencją Żeglugi Powietrznej na osłonę meteorologiczną. Kończą się również fundusze umożliwiające funkcjonowanie systemów ostrzegania mieszkańców. Możliwe, że burze, tornada, cyklony będą niebawem dopadać obywateli z zaskoczenia.

Problemy zaczęły się w 2017 roku, kiedy rząd PiS znowelizował prawo wodne. IMGW trafił pod nadzór Ministerstwa Gospodarki Morskiej i Żeglugi Śródlądowej. Zmiana dotyczyła również zasad finansowania –  obecnie IMGW jest na utrzymaniu Państwowego Gospodarstwa Wodnego „Wody Polskie”, które, jak pisaliśmy, boryka się z permanentnym brakiem funduszy.

To kuriozalne zaniedbanie skrytykowała Partia Razem, która przypomina, że PiS ma już na koncie kompromitacje przy okazji nawałnic, które w ubiegłym roku nawiedziły Polskę. Symbolem nieudolności był Rytel w gminie Czersk. „Rząd PiS zawiódł wtedy mieszkańców i mieszkanki zmagających się z żywiołem. Niestety, gabinet Mateusza Morawieckiego najwidoczniej nie wyciągnął żadnych wniosków z tamtej sytuacji” – zauważa Partia Razem w wydanym oświadczeniu.

Ugrupowanie zwraca również uwagę na hierarchię ważności wydatkowania środków budżetowych, jaką przyjęła ekipa Morawieckiego. „W tym samym czasie rząd PiS ręką ministra Piotra Glińskiego przekazuje 70 milionów złotych ojcu Rydzykowi. Na co? Fundacja ojca Rydzyka ma zbudować w Toruniu Muzeum „Pamięć i Tożsamość” im. św. Jana Pawła II” – czytamy w komunikacie Razem.

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. Za wsparcie wyborcze – to i tak niewielka stawka…
    Gdyby to był amerykański Raytheon rachunek opiewałby na miliardy zamiast milionów… :-D

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…