Nowela prezydenta Andrzeja Dudy zmienia zasady wstępowania do związków zawodowych w Policji, Straży Granicznej oraz Służbie Więziennej. Nowe prawo będzie korzystne dla „Solidarności”. Władza liczy, że związek ten zwiększy liczbę członków kosztem innych centrali, co w przyszłości pozwoli uniknąć protestów.
Obecnie funkcjonariusze wspomnianych służb mogą zrzeszać się tylko w jednym związku zawodowym, działającym w danej formacji. Proponowany projekt znosi takie ograniczenie, a co za tym idzie – umożliwia funkcjonariuszom tych służb wybranie związku zawodowego, do którego chcą wstąpić. Zdaniem Kancelarii Prezydenta, wprowadzenie zmian w Policji, Straży Granicznej i Służbie Więziennej uzasadnia „gwarantowana na mocy art. 59 ust. 1 Konstytucji RP wolność koalicji związkowej”.
Wprowadzenie możliwości zrzeszania się policjantów, funkcjonariuszy Straży Granicznej oraz funkcjonariuszy Służby Więziennej w związkach zawodowych wiąże się oczywiście z utrzymaniem zakazu strajku, który obowiązuje ze względu na dobro publiczne na podstawie art. 59 ust. 3 Konstytucji.
Sławomir Koniuszy z NSZZ Policjantów zwraca uwagę, że związkowcom w policji nie wolno strajkować. – I to ograniczenie jakoś nie uwiera pana prezydenta, chociaż w swojej nowelizacji z ograniczeniami praw związkowych postanowił się rozprawić. A protestować będziemy wówczas, kiedy główny beneficjent tej nowelizacji – sprzyjająca obecnym władzom „Solidarność” – zacznie korzystać z pluralizmu w taki sposób, przed którym w tej chwili ostrzegamy – powiedział.
Jego zdaniem pojawienie się „Solidarności” i być może innych posłusznych wobec władzy organizacji związkowych z całą pewnością utrudni realizację podstawowych zadań statutowych, a więc w pierwszej kolejności – obronę interesów policjantów, emerytów policyjnych i członków ich rodzin.
– Sukces, jaki udało nam się osiągnąć w ubiegłym roku dzięki integracji całego środowiska i przede wszystkim dzięki temu, że nie daliśmy się wciągnąć w politykę będzie prawdopodobnie ostatnim tego typu sukcesem. Protest środowiska nauczycieli – grupy zawodowej znacznie liczniejszej od służb mundurowych i posiadającej prawo do strajku, a także poparcie społeczne – spalił na panewce, bo w to wszystko zaangażowała się „Solidarność” – powiedział związkowiec.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…