Nie minęły trzy miesiące od ostatniego zerwania partnerskiej współpracy przez europejskie miasto z polskim, a już mamy kolejne.

Jak tak dalej pójdzie Polska stanie się pariasem Europy ze względu na jawnie i agresywnie wyrażaną homofobię. W lutym francuska gmina Saint-Jean-de-Braye zawiesiła współpracę z polską gminą Tuchów, która podjęła w zeszłym roku haniebną uchwałę o przystąpieniu do „strefy wolnej od LGBT”. Francuskie miasto Lambres-Lez-Douai zerwało współprace ze Starym Sączem, cały region centralny – Dolina Loary ogłosił zawieszenie współpracy z województwem małopolskim. Jak się okazuje, nie tylko Francuzi nie chcą współpracować z ksenofobicznymi Polakami.

Niemcy właśnie też pokazali, co o tym myślą. Tym razem jednak negatywne wskazanie padło na znaczące miasto, jakim jest Nowy Sącz. Powód ten sam – przyjęcie przez władze tzw. Samorządowej Karty Praw Rodzin, rekomendowanej przez katolickich fundamentalistów z Ordo Iuris.

Burmistrz Schwerte uznał, że Nowy Sącz przyjmując Samorządową Kartę Praw Rodzin stał się miastem dyskryminującym mniejszość LGBT.

„Decyzja waszej rady stoi w sprzeczności z naszą europejską ideą różnorodności, a tym samym z wymogiem międzynarodowego porozumienia (…) To nie do przyjęcia dla mnie i miasta Schwerte”, napisał burmistrz Dimitrios Axourgos (SPD) w liście do Ludomira Handzla.

Przyjazna i wzajemnie korzystna współpraca łączyła oba miasta przez 30 lat.

Polskie samorządy w szale hołdowania swoim obywatelom przejawianej przez nich nietolerancji i homofobii, formalizują te zachowania w oficjalnie przyjmowanych dokumentach. W Europie, do której wartości często się odwołują samorządowcy, wyznawanie takich wartości jest nie do przyjęcia.

Już 90 polskich samorządów przyjęło i podpisało homofobiczne dokumenty.

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. Bardzo mi się nie podoba pojawiająca się na portalu maniera (re)publikowania tekstów pod pseudonimami. Z tego powodu porzuciłem kiedyś stronkę lewica.pl, bo czasem zdarzały się tam takie ekscesy. Jestem skromnym bo skromnym, ale m.in. sponsorem tego portalu i stałym czytelnikiem. Jest on w polskich mediach wyjątkowy, a to może oznaczać schodzenie na psy.

    Życzę oczywiście autorowi, aby mógł tak podpisywać się, ale jako wielka i uznana gwiazda dziennikarstwa.

    Autorowi, jeśli w ogóle tutaj zaglądnie (tutaj obowiązują nieco inne reguły; ja piszę anonimowo, ponieważ wszyscy tak tutaj robią; jeśli inni będą robić to jawnie, ja nie mam z tym żadnego problemu), mogę tylko przypomnieć z pamięci cytat z Marksa na dawnej stronie KPP, „komuniści, uważają za niegodne ukrywanie swoich poglądów..”. Tak, i tak, jeśli zamierza się zajmować na serio dziennikarstwem, będzie musiał to robić. Na razie za wyrażania własnych poglądów we własnym imieniu w Polsce nie idzie się jeszcze do więzienia.

    Jeśli jest on jeszcze osobą nie pełnoletnią, mogą zrozumieć ten kamuflaż, jednak to jest według mnie portal dla ludzi dorosłych i ja, jako długoletni czytelnik, oczekuję jawnych i pełnoletnich dziennikarzy.

    Jeśli natomiast chodzi o treść i poziom artykułu, to mogę autorowi tylko mu podpowiedzieć, że jeszcze musi się wiele nauczyć. Wartościowe dziennikarstwo polega m. in. na tym, że czyta się kogoś, kto ma na jakiś temat coś samemu ciekawego do powiedzenia, a nie powtarza łatwych i znanych opinii. Natomiast najlepiej niech zachowa te swoje złote myśli, rady, które również dobrze można wyrazić 15, 10 albo 5 lat temu, nic nie czytając oprócz oczywiście wiecznie słusznych klasyków.

    1. Ten komentarz ukazał się w złym miejscu. Miał to być pod tekstem pewnie dość młodego komunisty. Nie mam nic przeciwko temu, żeby również takie osoby pisały, ale niech to robią nieanonimowo. Dotyczy to także także tekstów republikowanych. Wspomniany tekst ukazał się na Strajk.pl pt. „Strajki przedsiębiorców klasowym okiem”. Za to wpadkę oczywiście przepraszam p. Wiśniowskiego. Te uwagi nie mają z nim nic wspólnego. Artykuł jeszcze raz wysłałem, tym razem pod właściwym artykułem.

  2. Polska – to za dużo powiedziane. Reżim pisowski, na pewno. A i Redakcja strajk.eu dokłada małą cegiełkę dozwalając na homofobiczne i fałszywe komentarze na przykład pod tym artykułem.

    Jeśli zaś „komentarze” mają być ironią, sarkazmem, mają persyflażować i zaszczepiać – to nie tędy droga, Szanowna Redakcjo. Ironią i kpiną nikt nigdy nikogo nie przekonał, nie ośmielił do działania, nie zrobił rewolucji.

  3. „Nowy Sącz przyjmując Samorządową Kartę Praw Rodzin stał się miastem dyskryminującym mniejszość LGBT.”

    To znaczy, jak dyskryminuje? Nie traktuje osób LGBT jako rodziny? Takie w Polsce prawo – rodzina to ojciec + matka + dzieci. Dwóch panów czy dwie panie współżyjące ze sobą nie są rodziną.

    PS. Takie zrywanie „partnerstwa” miast ma swoje dobre strony, bo one w większości przypadków ograniczają się do darmowych wycieczek burmistrzów czy prezydentów miast i ich przybocznych.

  4. „przyjmując Samorządową Kartę Praw Rodzin stał się miastem dyskryminującym mniejszość LGBT”??? WTF??

    1. No tak! A Katowice przyjmując Kartę Praw Górników, dyskryminują rowerzystów (i rolkarzy).

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…