Przed wyborami prezydenckimi nie zostanie ogłoszona decyzja w sprawie wydania pozwolenia na powstanie kopalni odkrywkowej węgla brunatnego w łódzkim Złoczewie. Generalna Dyrekcja Ochrony Środowiska miała ją ogłosić dzisiaj, lecz ogłosiła jedynie przełożenie terminu.
Właśnie argument ekonomiczny możne okazać się przeważający. Ostateczna decyzja należeć będzie bowiem do bełchatowskich spółek skarbu państwa. A te dysponują ograniczonymi środkami. W 2019 roku zysk PGE wyniósł 7,1 mld złotych, jednak w ostatnim kwartale grupa odnotowała 309 mln straty netto. Kolejne lata nie rysują się w różowych barwach, bowiem w związku z ustaleniami polityki klimatycznej UE, rosnąć będą opłaty emisyjne i środowiskowe. W ubiegłym roku były wyższe o 1,64 mld zł niż w 2018 roku. W kolejnych latach mogą sięgnąć 3 mld zł. Produkcja energii z węgla brunatnego stanie się z roku na rok coraz mniej opłacalna. Według szacunków w 2025 roku PGE może zacząć rokrocznie notować straty. Chyba, że zacznie odchodzić od węgla i załapie się na miliard euro z unijnego Funduszu Sprawiedliwej Transformacji.
Polska trasa koncertowa probanderowskiego artysty
W Polsce szykuje się występ znanego, przynajmniej na Ukrainie artysty i szołmena Antona Mu…
Niemce ci to Pietrek powiedzieli? Ich odkrywka przy brzegu Odry – nie szkodzi, ale polska pod Łodzią już tak?
A sprawdziłeś królu złoty OPRACOWANIA DOTYCZĄCE WPŁYWU NA OTOCZENIE które powstały jeszcze w latach 70/80 kiedy zaplanowano rozszerzenie wydobycia w Bełchatowie na Złocew??? Jakoś szczególnej kichy nie spowodował i Bełchatów – to per analogia po zamknięciu wyeksploatowanych złóż i przeniesieniu odkrywki – nie spowoduje niczego strasznego poza lokalnym obniżeniem lustra wód gruntowych.
A jeżeli chodzi o emisję… Wyjesz Piotrze jak potępiony o tym jak wielkim emitentem jest Elektrownia Bełchatów… Porównaj to sobie z emisją NATURALNĄ ,,potęg przemysłowych” Etiopii i Wybrzeża Kości Słoniowej która łącznie wynosi ok. 5 mld ton CO2 rocznie, czyli tyle co 135 Elektrowni Bełchatów!!
I daj na luz bo wychodzisz na strasznego kabotyna.
O co te aj waj? Bełchatów był pomyślany (i budowany) z myślą i o polu złoczowskim, więc to tylko następny etap działania. Problemem mógłby być tylko sposób pozyskania urobku, ale dzięki POLSKIEJ metodzie zgazowania w złożu to już przestało być problemem (oprócz autora i patentu).
Polska metoda? Nie trzeba kupować patentu za granicą? No to będzie chryja, że zamach na demokrację…
Opracował ją nasz koleś … który „wybrał wolność”. Ale każdy patent można złamać (lub kupić jego właściciela).