Oświadczam wszem wobec, że wraz z przyjęciem przez Sejm ustawy tzw. antyterrorystycznej, oficjalnie zniesiono w Polsce część praw człowieka – i dziwię się, że ONZ nie wydarła jeszcze gęby, że nowe przepisy pozostają w sprzeczności z Międzynarodowym Paktem Praw Obywatelskich i Politycznych.

„Widzimy, co się dzieje na zachodzie Europy – regularnie dochodzi do zamachów, a my mamy udawać, że nas to nie dotyczy, bo nad Wisłą nie wybuchają bomby?” – pytał retorycznie Mariusz Kamiński, odmieniając jednocześnie słowo „bezpieczeństwo” przez wszystkie możliwe przypadki. Ależ skąd, to świetnie, że mówimy głosem Amerykanów. A konkretnie, głosem Amerykanów po 11 września. Całe szczęście, że w ramach solidarności nie kazali nam zburzyć u siebie jakiegoś biurowca, albo dwóch – ale spokojnie, to pomysł godny Donalda Trumpa, a z pewnością znajdą się tacy, którzy uznaliby to za uczciwy deal w zamian za zniesienie wiz.

Weźmy taki „strzał snajperski” – sytuację nieobecną do tej pory w polskim prawodawstwie. Będzie mógł oddać go funkcjonariusz policji, Straży Granicznej, ABW, żołnierz i żandarm. Będzie mógł strzelać, by zabić. Do tej pory w Polsce nie dopuszczano „specjalnego użycia broni”, było ono traktowane jak zabójstwo. Teraz polecenie „strzelaj!” wydawać będzie kierujący akcją antyterrorystyczną. Nie pomogło, że Adam Bodnar złapał się za głowę.

Tak samo jak w przypadku nawet trzymiesięcznych kontroli operacyjnych podejmowanych wobec obcokrajowców bez zgody sądu. Bo terrorystą może być każdy. Katalog „zdarzeń o charakterze terrorystycznym” jest pojemny jak Ocean Atlantycki. ABW może przeszukać, zatrzymać, pobrać wrażliwe dane (w tym medyczne), zablokować stronę internetową na 3 miesiące. Wystarczy, że ktoś na Facebooku będzie nawoływał do nieposłuszeństwa i krytykował władze lub zgubi polski dowód podczas pobytu za granicą.

Nie jest wolny od podejrzeń cudzoziemiec, który wyrazi chęć studiowania w Polsce, mając nieco ciemniejszy kolor skóry, niż przewiduje ustawa. W ogóle jeśli funkcjonariusz „nabierze wątpliwości co do tożsamości” takiego gagatka, będzie mógł pobrać od niego odciski, zrobić twarzową fotkę i wziąć próbkę DNA – czyli zrobić dokładnie to, co zazwyczaj robi się z osobami podejrzanymi o popełnienie przestępstwa. Teraz samo niepolskie pochodzenie będzie implikować kryminalne zapędy.

Polskę przed szczytem NATO ogarnia obłęd, gdy tymczasem na świecie tendencje są zupełnie odwrotne. Dopiero co sędziowie niemieckiego Trybunału Konstytucyjnego stwierdzili, że nawet zagrożenie terrorystyczne nie stanowi wystarczającej przesłanki ku temu, by służby naruszały prywatność obywateli. My jednak wolimy dalej bawić się w ubogiego, choć lojalnego kuzyna USA. Powoli stajemy się na mapie Europy ksenofobicznym skansenem, do którego ciężko jest wjechać gościom z zagranicy, do tego odrutowanym, na podsłuchu i z cenzurą w internecie.

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. A kiedy Polacy zrobią powstanie do tego szwabstwa co najechało Polskę? Dajcie mi karabin to wam pokaże, co robi się ze szwabstwem w Polsce, jak kończy szwabstwo i do ostatniego szwaba. Dlaczego to powyżej napisałem, bo znajdzie się grupa Arabów, którym puszczą nerwy i za to gestapo zareagują odpowiednio. Sprowadzi nam terroryzm do Polski szwabstwo ze wsi, któremu musicie wy pokazać gdzie jest miejsce buraka, bo nie udało się ucywilizować, a lekarstwo na sraczkę nienawiści buraka, to dobrze chlastający bat i bity ryj. Musicie to zrozumieć a nagle szał nienawiści z buraczkowa, zniknie z przestrzeni, bo oni muszą mieć bata chulającego po pysku i dlatego tak kiedyś było, aby chore buractwo nie zalewało nas przemocą i nienawiścią, patologią.

  2. Co ma wspólnego Folwark Kaczyńskiego z Usa to ja nie wiem, gdy przecież to Usa uznało Kaczora za zbira który łamie prawo i jego bandę, jak i Europa i to jest kolejna jego bandycka ustawa. Bolszewicka świnia przywraca monopartyjność komunizmu, a takie dyktatury są bandyckie, więc co się dziwić jaki ustrój mamy, bo mamy ponownie demoracje ludową.

    1. I dlatego jestem za tym, aby wrócił system pałowania PeOwców, tak jak kiedyś lało się po mordzie, fryzjerów, kelnerów, portierów i to było bardzo pozytywne, bo bydła niecywilizowanego nie da się argumentami naprostować, tylko przemocą, aby KODziarze ze wsi nie wylewali jadu z chorych ryjów. To było dobre bo chamowało KOD w drgawkach konwulsyjnych nienawiści i to trzeba przywrócić, bo bydła nie udało się cywilzować, i szpicrutą przez ryja tak jak mojego dziadka, mego papcia i mnie bili gdy jeszcze w PO kwiczałem.

    2. Co ma wspólnego? Patriot Act chociażby i hipokryzją jest krytyka ze strony USA, bo pewnie gdyby PO wprowadził takie przepisy, toby nas jeszcze bronili.

  3. Polski już nie ma, jest tylko frędzel zamiatający po dymiącej smrodem, spasionej amerykańskiej doopie.

  4. Ustawa fatalna, niebezpieczna dla obywateli a wypunktowana tak słabo? A stan wyjątkowy we Francji to był? i jak on się ma do przytoczonych tu argumentów? skoro tam ONZ nie wydarła gęby to i tu będzie siedzieć cicho.

    1. No to teraz wyraźnie koorva widać po co istnieją te wszystkie w PiSde ye bane organizacje „broniące praw człowieka”, one bronią praw zachodniego imperializmu a nie człowieka.

    2. Dlatego bo stan wyjątkowy wprowadza się na krótki okres z powodu wiadomego. U nas stan wyjątkowy wprowadza się raz na zawsze, ustawą.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Syria, jaką znaliśmy, odchodzi

Właśnie żegnamy Syrię, kraj, który mimo wszystkich swoich olbrzymi funkcjonalnych wad był …