Wybierzcie poprawną odpowiedź na pytanie „Kto 11 listopada może otrzymać z rąk prezydenta Andrzeja Dudy Krzyż Wielki Orderu Odrodzenia Polski?”. Do wygrania: niezachwiana pewność, że świeckiego państwa u nas nie było, nie ma i nie będzie.
Czy jest to:
- Hierarcha, który uznaje wyższość prawa bożego nad prawem stanowionym przez ludzi, twierdząc przy tym, że każde prawodawstwo, które nie uwzględnia katolickich racji, prowadzi do totalitaryzmu, jest „niesprawiedliwe i niebezpieczne”?
- Autor wypowiedzi „Mężczyzna to nie jest jakaś deficytowa kobieta. Ma on swoją samoświadomość, własną, specyficzna konstrukcję cielesną, psychiczną i duchową. Przykładem tego jest choćby myślenie globalne”.
- Przeciwnik otwarcia kościoła katolickiego dla rozwiedzionych, którzy zawarli nowe związki. Podpowiedź: jeśli „zostali porzuceni” lub „nie weszli w nowe związki”, ergo żyją w celibacie niczym św. Aleksy – mają ewentualnie możliwość przyjmowania sakramentów.
- Zwolennik tezy: „związki homoseksualne to nie rodzina”.
- Lojalny przełożony, do samego końca ochraniający kościelną karierę swego podwładnego z warszawskiego Tarchomina, księdza Grzegorza K., skazanego za pedofilię.
- Capo di tutti capi, odpowiedzialny za strącenie w niebyt niepokornego księdza Lemańskiego, postępowca spiskującego z Żydami, lewaka śmierdzącego dżęderem i tym zupełnie absurdalnym przekonaniem o poczuciu równości wszystkich ludzi; bezczelnego gówniarza, który myślał, że poruszy Watykan.
- Nieustraszony przywódca krucjaty przeciwko in vitro, będącemu „wyrafinowaną aborcją”.
- Największy, obok ks. Małkowskiego, fan Madonny – zrobił im w Polsce lepszą reklamę niż wszystkie wytwórnie razem wzięte.
- Lekarz i misjonarz w dalekiej Rwandzie, spuszczający konsekwentną zasłonę milczenia nad rolą kościoła katolickiego w krwawej masakrze plemienia Tutsi w 1994 roku.
Wszystkie powyższe odpowiedzi są poprawne. Ich głosicielem jest arcybiskup Henryk Hoser, któremu Andrzej Duda przypinał najwyższe państwowe (!) odznaczenie za „zasługi dla Kościoła i duszpasterstwa”. Kto wytypował hierarchę, wygrał.
Daliśmy się nabrać na „socjalność”, na „eksperckość”, na kwotę wolną od podatku. Ludzie lewicy uznali, że „wszystko będzie lepsze niż Platforma”, że Duda lada moment wyrośnie na „niezależnego, bezstronnego polityka”. Gratulacje. Nie bójcie się szariatu, bójcie się rzeczywistości, w której orderami odznacza się tak zasłużone dla Polski persony; w której zepsute dzieci prowokują księży pedofilów, w której chłopcy nie muszą po sobie sprzątać, bo stworzeni są do lepszych rzeczy; w której prawo boskie każe rodzić zgwałconej – ale przecież, prawda, zapomniałabym, rząd da jej potem 500 zł!
[crp]Syria, jaką znaliśmy, odchodzi
Właśnie żegnamy Syrię, kraj, który mimo wszystkich swoich olbrzymi funkcjonalnych wad był …
A czego Pani oczekiwała, pani Weroniko? Jesteśmy krajem monokulturowym. Polska kontrreformacja, a potem gruzińskiego pochodzenia obywatel ZSRR Józef Stalin (seminaryjny abiturient), postarali się razem, aby Polak był tylko katolikiem.
Za żadne skarby filozofem, czy wolnomyślicielem.
Polską filozofię, mentalność i duchowość zaspokaja w pełni chodzący w czarnej sukience mężczyzna, którego jedyną pracą są niedzielne kazania z ambony i zbieranie na tacę. Nawet w PRL czarnosukienni dzierżyli rzad dusz. Co się więc dziwić, że obecnie są uprzywilejowaną elitą w Polsce? Od wieków tak było. Jedyne co się zmieniło, to tylko to, że obecnie będą swoje sutanny prezentować przy dźwięku dud, otoczeni opiekuńczym stadem kaczek. Żyjemy w parafialnym bajorze, pani Weroniko. Czas się przyzwyczaić.
Daliście się nabrać sami na siebie – skłóceni, pretensjonalni z korzeniami w poprzednim ustroju. Hasło „my wam obiecamy i damy wszystko” to slogan lewicy , tylko zawsze zapomina ona dodać skąd weźmie na to środki. Nieumiejętność oceny problemow i nastrojów społecznych też robi swoje. Straszenie kościołem i rozczulanie się nad uciśnionym LGBT nie przemawia do większości społeczeństwa, nawet tego skłaniającego się do romansu z lewicą. Lewica jest potrzebna choćby dla samej równowagi, ale lewica która porusza problemy całego społeczeństwa a nie skupiająca się na fikcyjnych problemach takich czy innych mniejszości którym właściwie nie dzieje się żadna krzywda.
Duda rozpoczął właśnie honorowanie symbolicznych i dosłownych patronów swojej prezydentury. Hosera, „wielkiego człowieka” Kaczyńskiego. Zrobił w ciula wszystkich, co uwierzyli w jego nabzdyczone deklaracje, że będzie prezydentem wszystkich Polaków. Następnym w kolejce będzie Rydzyk.
Daliśmy się nabrać na „socjalność”, na „eksperckość”, na kwotę wolną od podatku. Ludzie lewicy uznali, że „wszystko będzie lepsze niż Platforma”,————-prosze pisac za siebie.
w dniu w którym wałęsa podpisał długopisem większym od swego …… , z naklejonym papieżem,porozumienie okragłostołowe, wiedziałęm komu Polska została sprzedana. I koło …….długopisa mi lata czy nazywają sie oni Po ,PiS , czy kk, bo to banda złodzieji z jednej matki wylkuta…..
Pani Weroniko,to nie tak.My nie głosowali,albo na złość-głosowali na również kapitalistyczną,,Razem”,bo czekamy na prawdziwą Lewicę,lewicę o korzeniach marksistowskich