Prezydent podpisał ustawę, która ma ograniczyć rozmiary śmieciowej płacy za niskie stawki.  Od 2017 roku w Polsce będzie obowiązywać minimalne wynagrodzenie godzinowe w wysokości 13 zł  brutto. Wprowadzenie nowych przepisów zawdzięczamy głównie związkowcom, którzy forsowali taki projekt od kilku lat.

www.flickr.com/photos/eltpics/
www.flickr.com/photos/eltpics/

Już niebawem nad Wisłą zaczną obowiązywać nowe standardy dotyczące wynagradzania osób zatrudnionych na podstawie umów cywilnoprawnych. W świetle sygnowanej właśnie przez Andrzeja Dudę ustawy, żaden pracodawca nie będzie mógł zapłacić swojemu podwładnemu za godzinę pracy mniej niż 13 zł brutto. Wysokość minimalnej stawki będzie przedmiotem corocznych negocjacji na poziomie Rady Dialogu Społecznego, w której zasiadają przedstawiciele przedsiębiorców, związkowcy i strona rządowa. Implementacja przepisów będzie oznaczać przywrócenie podstawowej godności dla pracowników zatrudnianych na umowach śmieciowych, których nie obowiązują zapisy kodeksu pracy i którzy często zarabiają dzisiaj głodowe stawki. Ulgę odczują zwłaszcza osoby pracujące w gastronomii, ochronie, branży handlowej i usługowej, gdzie poziom wyzysku jest obecnie najbardziej drastyczny.

Dokument zawiera również inne społecznie istotne modyfikacje, które znacząco wpłyną na stosunek sił pomiędzy kapitalistami a pracownikami. Zniesiony zostanie absurdalny przepis umożliwiający wypłatę pracownikowi w ciągu pierwszego roku zatrudnienia wynagrodzenia w wysokości 80% płacy minimalnej. Zmienią się też zasady obliczania wysokości minimalnej stawki. Wyłączony zostanie dodatek do wynagrodzenia za pracę w porze nocnej, co utrudni nieuczciwym właścicielom firm zaniżanie pensji. Dla oszustów jest też kolejna zła wiadomość – za wypłacanie wynagrodzenia poniżej stawki minimalnej grozić będzie kara grzywny od 1000 do 30000 tys. zł
Ustawa została przegłosowana w Sejmie 22 lipca. Poparcie dla propracowniczych zmian wyrazili parlamentarzyści PiS.  Przeciwnych poprawie losy wyzyskiwanych było 47 posłów (cały klub z Nowoczesnej i część z klubu Kukiz’15), wstrzymało się 14 posłów (głównie z klubu Kukiz’15). Najgłośniej przeciwko zmianom protestowali przedstawiciele chcącej uchodzić za postępową partii Ryszarda Petru, który argumentowali, że polski biznes nie będzie w stanie udźwignąć takiego ciężaru jak 13 zł brutto za godzinę dla każdego zatrudnionego.

Prawo i Sprawiedliwość oraz prezydent przedstawiają ustawę jako wyraz swojej nadzwyczajnej troski o ludzi pracy, jednak warto pamiętać, że zmiany zostały wprowadzone dzięki skutecznemu lobbingowi ze strony związków zawodowych. Godzinowa stawka minimalna była jednym z głównych postulatów m.in. Ogólnopolskiego Porozumienia Związków Zawodowych.

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…