„Trump, witaj w piekle” – to pamiętne hasło z ubiegłorocznych antykapitalistycznych protestów w Hamburgu, po raz kolejny stało się głównym zawołaniem. Tym razem w Bernie, gdzie odbyła się manifestacja przeciwko niszczycielskiej polityce Stanów Zjednoczonych i wielkiego kapitału. Możni tego świata spotkają się niebawem w położonym nieopodal szwajcarskiej stolicy Davos.
Tym razem demonstracje przebiegały spokojnie. Ulicami Berna przeszedł tłum przeciwników kapitalistycznego porządku społeczno-gospodarczego. Najwięcej pary poszło oczywiście w krytykę poczynań Waszyngtonu. Uczestnicy manifestacji prezentowali transparenty o treści: „Nie ma przyszłości dla kapitalizmu” czy „Zwalczaj Trumpa. Zwalczaj kapitalizm”. Przemarsz był nielegalny, gdyż miejscowe władze nie wydały pozwolenia. Mimo to organizatorzy zdecydowali się przeprowadzić demonstrację. Nie doszło do żadnych poważnych starć z siłami porządkowymi.
Protesters march against Trump ahead of Davos visit with „Kill Trump with his own weapon” banner https://t.co/qFfRumrAAy pic.twitter.com/HRDhawrtHo
— Newsweek (@Newsweek) 14 stycznia 2018
Światowe Forum Ekonomiczne odbędzie się w Davos od 23 do 26 stycznia. Przywódcy będą rozmawiać o globalnym ociepleniu, ale również o nierównościach dochodowych i ubóstwie.
Trump przybędzie do Szwajcarii wraz ze swoim dworem. Na pokład Air Force One wsiądą m.in. szefowie resortów dyplomacji, finansów i handlu – Rex Tillerson, Steve Mnuchin i Wilbur Ross; doradca prezydenta do spraw bezpieczeństwa H.R. McMaster, szef prezydenckiej kancelarii John Kelly oraz zięć i doradca Trumpa Jared Kushner. Głównym celem amerykańskiej misji jest „promowanie amerykańskiego biznesu, amerykańskiego przemysłu oraz wspieranie amerykańskich pracowników”. Administracja prezydenta USA jest nawet nie próbuje stwarzać wrażenia, że dba o coś więcej niż o własny imperialny interes.
Po gwałtownych protestach podczas szczytu G20 w lipcu 2017 roku w Hamburgu, szwajcarskie władze postawiły siły bezpieczeństwa w stan najwyższej gotowości. Do Davos wysłanych zostanie ok. 5 tys. policjantów. Protesty będą się odbywać również w Bernie i Zurychu.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…
zło yankesów nie było by tak mocne gdyby nie ich satelity kundle min. Polska