Piotr Ikonowicz został dziś zaprezentowany jako kandydat Lewicy na Rzecznika Praw Obywatelskich. Na konferencji prasowej padły ważne słowa. Szanse na uzyskanie urzędu są jednak niewielkie.

– Mamy znakomitego rzecznika, nazywa się Adam Bodnar. Każdy, kto będzie chciał go zastąpić, będzie miał do spełnienia nie lada zadanie. Do tego miejsca doprowadziła mnie praca społeczna setek ludzi, którzy na co dzień przyjmują pod dach osoby w kryzysie bezdomności, piszą podania do opieki społecznej, piszą pozwy do sądów. Wśród tych ludzi znakomite miejsce zajmuje Agata Nosal-Ikonowicz, moja żona. Bez niej nie byłoby możliwe, że ktoś, kto tak długo jest poza polityką jak ja, mógłby tu stanąć jako kandydat na Rzecznika Praw Obywatelskich.

– Chciałbym, aby miliony ludzi krzywdzonych w Polsce przez system, złe przepisy i niegodziwych ludzi, żeby oni przestali być niewidzialni. Wyobrażam sobie, że ten urząd będzie przedłużeniem organizacji społecznych, które na co dzień walczą w Polsce z krzywdą ludzką, a jednocześnie te organizacje będą przedłużeniem urzędu. Całą masę rzeczy będzie można robić na zasadzie wolontariatu, społecznie, a nie na etatach.

– Ten urząd nie powinien być narzędziem w bieżącej walce o władze. Obok tych dwóch sił, które tu się ścierają jest jeszcze trzecia najważniejsza, o której jest tutaj za mało w tym gmachu – obywatele. Im służę i służyć będą, jeśli dostąpię zaszczytu bycia wybranym na urząd Rzecznika Praw Obywatelskich. Mam nadzieję, że na moment głosowania zostaną zakopane topory wojenne i legitymacje partyjne.

O Ikonowiczu w ciepłych słowach wypowiedział się obecny na konferencji Adrian Zandberg.

– Bardzo się cieszę, że Piotr Ikonowicz zgodził się kandydować na RPO, bo  potrzebujemy w Polsce rzecznika, który jest odważny, niezależny i przesiąknięty tą wartością, która jest sprawiedliwość społeczna, który potrafi postawić się władzy i upomnieć o prawa ludzi, którzy są prześladowani i krzywdzeni. Dla mojego pokolenia i młodszych Piotr Ikonowicz był uosobieniem walki o sprawiedliwość społeczną i szeroko rozumiane prawa człowieka. Wybór Piotra Ikonowicza na RPO byłby jasnym sygnałem, że prawa socjalne i pracownicze to właśnie są prawa człowieka. Wierzę, że to jest możliwe – mówił poseł Lewicy Razem.

Ikonowicz to opowieść o dobroci prawdziwej, nieudawanej. Ikonowicz to dobry człowiek – powiedział wicemarszałek Sejmu Włodzimierz Czarzasty, który przypomniał też, że kandydat na RPO potrafił siedzieć przez dwa dni na schodach, broniąc lokatora przed nielegalną eksmisją. – Siedzielibyście dwa dni na schodach? – pytał.

Czarzasty przywołał też kilka innych niezwykłych czynów Ikonowicza.

–  Jeżeli kogoś wyrzucają z domu i jest bezdomny, Ikonowicz bierze tych ludzi na cztery lata do domu i mieszka z nimi w jednym mieszkaniu. Mówimy: – Co to za problem?. – Wzięlibyśmy kogoś bezdomnego do domu? Jeżeli ktoś ma problem w sądzie np. frankowicze, trzeba negocjować twardo z bankiem, to mówimy: – Co to za problem?+, ale czy ktoś z nas pomaga na co dzień w tej sprawie? Jeżeli ktoś jest wyrzucony z roboty i słyszy, że ktoś kogoś broni, to mówimy: – Ja też bym bronił+, ale bronisz? A Ikonowicz to robi – mówił Czarzasty.

RPO powołuje Sejm za zgodą Senatu na wniosek marszałka Sejmu albo grupy 35 posłów. Ze względu na trwający od miesięcy brak porozumienia między siłami politycznymi Rzecznikiem Praw Obywatelskich wciąż pozostaje Adam Bodnar, którego kadencja wygasła we wrześniu ub. r. W sprawie jego pozostawania na stanowisku ma się wypowiedzieć Trybunał Konstytucyjny – ostatnio po raz ósmy przełożono termin rozprawy – tym razem na 25 marca.

Dwukrotnie jedyną kandydatką była mec. Zuzanna Rudzińska-Bluszcz, która zdobyła poparcie KO, Lewicy i Polski 2050, nie uzyskała jednak poparcia Sejmu. Z kolei w lutym Senat odrzucił przyjętą przez Sejm kandydaturę posła PiS Piotra Wawrzyka. Kolejny termin zgłaszania osób na stanowisko RPO upływa w piątek 19 marca.

Nową kandydaturę wysunęło już Prawo i Sprawiedliwość, które zaproponowało tym razem innego swojego posła – Bartłomieja Wróblewskiego. Parlamentarzysta znany jest ze złożenia wniosku do Trybunału Konstytucyjnego, który doprowadził do praktycznie całkowitego zakazu aborcji w Polsce.

Z kolei Koalicja Obywatelska i Polskie Stronnictwo Ludowe wysunęły kandydaturę Sławomira Patyry, radcy prawnego, doktora habilitowanego nauk prawnych i profesora Uniwersytetu Marii Curie-Skłodowskiej w Lublinie. Patyra zasiada m.in. w zespole doradców ds. kontroli konstytucyjności prawa przy Marszałku Senatu.

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…