Niemiecka partia Lewica poinformowała w niedzielę, że chce wystawić Gerharda Traberta w wyborach na prezydenta Niemiec. Trabert, lekarz z Moguncji, od dawna angażuje się w pomoc bezdomnym i uchodźcom. W lutym będzie walczył o urząd z obecnym szefem państwa Frankiem-Walterem Steinmeierem.
Steinmeier może liczyć na zdecydowaną większość głosów w izbie, ponieważ popiera go zarówno rządząca koalicja socjaldemokratycznej SPD, Zielonych i liberalnej FDP, jak i opozycyjni chadecy CDU/CSU.
„Chcę wykorzystać tę kandydaturę, aby zwrócić uwagę na biedę i niesprawiedliwość społeczną w kraju i działać jako rzecznik ludzi, których głosy nie są wystarczająco słyszane” – powiedział Trabert w rozmowie z gazetą „Sueddeutsche Zeitung”. Jak podkreślił, jest świadomy, że nie zostanie głową państwa, ale w kandydowaniu na urząd widzi szansę na pobudzenie dyskusji o tych tematach.
Trabert od dawna angażuje się w pomoc bezdomnym, ubogim i uchodźcom. Jest założycielem i przewodniczącym stowarzyszenia Ubóstwo i Zdrowie w Niemczech. Wielokrotnie brał udział w cywilnych misjach ratowania migrantów na morzu w rejonie Morza Śródziemnego. Na wtorek zaplanowana jest oficjalna prezentacja Traberta jako kandydata na urząd prezydenta.
Prezydent Niemiec jest wybierany przez Zgromadzenie Federalne, które zbierze się 13 lutego. W skład Zgromadzenia wejdzie 1472 osób – 736 członków Bundestagu i taka sama liczba deputowanych oddelegowanych przez parlamenty 16 krajów związkowych.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…