Rząd Beaty Szydło zdecydował się na zlikwidowanie Rady do spraw Przeciwdziałania Dyskryminacji Rasowej, Ksenofobii i związanej z nimi Nietolerancji. Zarządzenie wydano 27 kwietnia, dziś informacja przebiła się do mediów.

fot. flickr.com/Takver
fot. flickr.com/Takver

Radę, powstałą w 2011 roku, zlikwidowano po cichu. Nieoficjalnie mówi się o tym, że głównym powodem tego, że przestała funkcjonować, jest fakt, iż została powołana przez rząd Platformy Obywatelskiej. Rzeczywiście, powstała ona z inicjatywy ówczesnego Ministra Administracji i Cyfryzacji Michała Boniego, powołał ją zaś osobiście Donald Tusk. Miała wówczas stanowić odpowiedź na potrzebę wydania wojny nietolerancji i ksenofobii – głównie w rzeczywistości wirtualnej, ale nie tylko. Dziś, gdy coraz bardziej powszechne stają się napaści na obcokrajowców na tle rasowym lub religijnym na polskich ulicach, rząd rozwiązuje organ jako pozostałość po znienawidzonych poprzednikach.

Rada miała monitorować akty agresji na tle rasowym, współpracować z organami władzy centralnej oraz samorządami w tym zakresie. W jej skład wchodzili przedstawiciele najistotniejszych ministerstw: głównie podsekretarze stanu, ale również Pełnomocnik Rządu do Spraw Równego Traktowania, prezes Głównego Urzędu Statystycznego, prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej, Szef Urzędu do Spraw Cudzoziemców, Pełnomocnik Prezesa Rady Ministrów do Spraw Dialogu Międzynarodowego i zastępcy Komendanta Głównego Policji Straży Pożarnej, Rzecznika Praw Pacjenta, a także zastępca dyrektora Służby Cywilnej. Spotkania Rady odbywać się miały co najmniej raz na pół roku. Nowa Minister Cyfryzacji w rządzie PiS Anna Streżyńska uznała, że nie ma potrzeby, aby gremium funkcjonowało nadal. Złożyła więc wniosek o jej rozwiązanie.

Rada nie była organem pracującym jedynie w teorii. Do głównych jej sukcesów zaliczyć można  powołanie grupy ds. utworzenia słownika pojęć dotyczących mowy nienawiści, a także rozpoczęcie prac nad mapami ryzyka, pokazującymi na podstawie statystyk regiony o największym zagrożeniu atakami na tle rasowym. Dzięki Radzie zorganizowano również szkolenia dla pełnomocników Wojewodów ds. Mniejszości Narodowych i Etnicznych. Zlikwidowaniu Rady sprzeciwił się Minister Sportu Ryszard Szuster, a także Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar, który napisał do Ministerstwa Cyfryzacji: „Funkcjonowanie platformy umożliwiającej koordynację pracy instytucji działających na rzecz przeciwdziałania mowie nienawiści i innym aktom nietolerancji jest potrzebne szczególnie w dobie aktualnego kryzysu migracyjnego i rosnącej w społeczeństwie fali niechęci czy wręcz wrogości wobec osób lub grup o różnym pochodzeniu narodowym bądź etnicznym czy wyznawców różnych religii”.

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…