Policjant z Brenham w Teksasie nie dostał w McDonaldzie ulubionego zestawu. Pracownica, która odmówiła obsłużenia go, straciła pracę.

McDonald's / fot. Wikimedia Commons
McDonald’s / fot. Wikimedia Commons

Według relacji świadków pracująca w McDonald’s kobieta na widok policjanta po służbie stwierdziła, że nie obsłuży funkcjonariusza, a następnie odeszła. Kanapkę i frytki policjantowi i jego dwójce dzieci podał inny pracownik.

Media nie podały, dlaczego pracownica zachowała się w taki sposób. Spekulowano jedynie, że kobieta miała żal do policji, gdyż jej syn przebywa w areszcie i grożą mu poważne zarzuty. Faktem jest jednak, że nie jest to pierwszy przypadek zbojkotowania policjanta w lokalu szybkiej obsługi. Podobne wydarzenia miały ostatnio miejsce w lokalach Taco Bell w Alabamie, jednej z restauracji Whataburger w Teksasie oraz w knajpie Arby’s na Florydzie. Trudno nie powiązać takiej sekwencji zdarzeń z rosnącą w Ameryce falą społecznej złości na brutalność – często nieuzasadnioną – w zachowaniach policjantów.

Klienci McDonald’s byli jednak wobec całej sytuacji mało wyrozumiali. Podkreślali, że pracownicy lokalu mają obsługiwać wszystkich, a postępek kobiety był „antyamerykański”. Pracownica oczywiście została natychmiast wyrzucona, co miejscowi policjanci przyjęli z zadowoleniem.

Komentarze

Redakcja nie zgadza się na żadne komentarze zawierające nienawistne treści. Jeśli zauważysz takie treści, powiadom nas o tym.
  1. Jak rozumiem, Strajk.eu jest wstrząśnięty tą kapitalistyczną bezwzględnością.
    Wprawdzie gdyby została wyrzucona bo nie obsłużyła:
    – murzyna
    – pederasty
    – jednonogiej aktywistki na rzecz wyzwolenia wszystkich od wszystkiego
    To strajk.eu spadłby na nią jak tona cegieł:))))

  2. No zaraz.A jak w Polsce homoseksualiści wygrywają z drukarnią to jest ok ? Widzę tu #PODWÓJNE_STANDARDY i #HIMALAJE_HIPOKRYZJI. Albo – albo.Albo ma się prawo nie obsłużyć kogo się chce – albo się takiego prawa nie ma i trzeba obsłużyć wszystkich.

  3. I słusznie. O tym, kogo obsługiwać, a kogo nie, powinien decydować kierownik lokalu, a nie szeregowy pracownik. A swoją drogą nie jestem rasistą i w ogóle nie pomyślałem, że delikwentka na 90% jest Czarna.

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

Zobacz także

Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej

Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…