Praca w Polsce jest niebezpieczna, a pracownicy coraz częściej ulegają wypadkom – wynika z najnowszego raportu Głównego Urzędu Statystycznego. Związkowcy podkreślają, że większość takich zdarzeń ma związek z chciwością i nieodpowiedzialnością właścicieli firm, którzy naruszają podstawowe zasady bezpieczeństwa.
W pierwszych sześciu miesiącach 2016 roku zanotowano 82 przypadku śmierci w wyniku wypadku w miejscu pracy. To nieznacznie mniej niż w analogicznym okresie roku ubiegłego, jednak uwagę zwraca wzrost ogólnej liczby wypadków. W pierwszym półroczu było ich o 5,7 proc. więcej niż rok wcześniej.
Niepokojące rozmiary zjawiska obrazują podane przez GUS liczby. W formularzach wypełnianych po wypadkach przez pracodawców zarejestrowano aż 39 tys. 233 osoby poszkodowane osoby. Oznacza to, że codziennie średnio aż 107 osób doznaje uszczerbku na zdrowiu podczas świadczenia pracy. Najczęściej są to lekkie obrażenia. Tak własnie opisano 38 tys. 927 przypadków. 224 osoby natomiast doznały ciężkich obrażeń ciała. Najbardziej niebezpieczna pracy, z racji dużego udziału sektora przemysłu wydobywczego, jest w woj. śląskim – 5501, w tym 15 śmiertelnych oraz wielkopolskim – 4876, w tym trzy śmiertelne. Tzw. wskaźnik wypadkowości, czyli liczba poszkodowanych na 1000 pracujących wyniósł w pierwszym półroczu 3,20. W podziale terytorialnym najwyższe wskaźniki odnotowano w województwach: dolnośląskim i warmińsko-mazurskim (po 4,14 proc.), najniższe w województwach: mazowieckim (2,21) i małopolskim (2,43).
Jak zauważają związkowcy z OZZ „Inicjatywa Pracownicza”, w odniesieniu do raportów Państwowej Inspekcji Pracy, wśród ważniejszych przyczyn wypadków znajdują się: niewłaściwa organizacja pracy, brak przeszkolenia z zakresu zasad bezpieczeństwa i higieny pracy oraz zły stan zdrowia psychofizycznego pracowników i pracownic wywołany zbyt długim czasem pracy i przemęczeniem. Najwięcej wypadków zdarza się w branżach: budowlanej, górniczej, przetwórstwie przemysłowym oraz w transporcie. „Do wielu wypadków w ogóle by nie doszło, gdyby nie dążenie pracodawców do oszczędzania na kwestiach bezpieczeństwa oraz maksymalnego eksploatowania pracowników i pracownic ponad ich fizyczne i psychiczne możliwości. Często czynnikiem powodującym śmierć i kalectwo, jest więc pogoń za większym zyskiem” – czytamy na stronie związku.
Inicjatywa Pracownicza 28 kwietnia każdego roku prowadzi akcje przypominające o problemie niebezpiecznych warunków w miejscach zatrudnienia z okazji Międzynarodowego Dnia Pamięci Ofiar Wypadków przy Pracy.
Przeciwko umorzeniu śledztwa w sprawie śmierci Jolanty Brzeskiej
Kilkaset osób demonstrowało 9 listopada w Warszawie pod Ministerstwem Sprawiedliwości w zw…